Trwa ładowanie...

Kobiety stracą na rocznym urlopie?

Urlop rodzicielski w formie proponowanej przez rząd będzie urlopem
macierzyńskim; nadal będą go brały kobiety, tracąc na rynku pracy - powiedziała w piątek PAP
Magdalena Środa z Rady Programowej Kongresu Kobiet.

Kobiety stracą na rocznym urlopie?Źródło: Thinkstock
d1gw41j
d1gw41j

Urlop rodzicielski w formie proponowanej przez rząd będzie urlopem macierzyńskim; nadal będą go brały kobiety, tracąc na rynku pracy - powiedziała w piątek PAP Magdalena Środa z Rady Programowej Kongresu Kobiet.

Środa pozytywnie oceniła decyzję o objęciu prawem do rocznego urlopu rodziców wszystkich dzieci urodzonych w 2013 r. Zaznaczyła jednak, że to "łatwa decyzja" premiera. "Premier bardzo dużo zapowiadał: że będą urlopy rodzicielskie, a nie macierzyńskie, jak to ma teraz miejsce. Zapowiadał, że poważnie potraktuje kwestie finansowania żłobków i przedszkoli. Jak na razie niewiele z tego wynika" - oceniła.

Według niej urlopy rodzicielskie w proponowanej obecnie przez rząd formie, nadal będą urlopami macierzyńskimi. "Kobiety będą brały urlopy, bo jest to przyjemne i konieczne, skoro nie ma żłobków i przedszkoli" - oceniła. I dodała, że tym samym kobiety zostaną wyrzucone z rynku pracy. "Wygląda to na udomowienie kobiet, czyli powrót do tradycyjnych ról sprzed kilkudziesięciu lat" - oceniła.

Podkreśliła, że obowiązkowy okres urlopu ojcowskiego powinien wynosić przynajmniej cztery tygodnie. "To jest tworzenie pewnych nawyków. Rodziny idą po linii najmniejszego oporu: 'on zarabia więcej, więc lepiej, żeby siedział w pracy'. Tymczasem nie zdają sobie sprawy, że brak kontaktu z dzieckiem to ogromna strata" - powiedziała Środa.

Według niej urlop rodzicielski powinien mieć charakter elastyczny, by można go było brać w różnych odcinkach czasu przez sześć pierwszych lat życia dziecka.

d1gw41j

"Ale najważniejszą rzeczą jest kwestia finansowania żłobków i przedszkoli" - oceniła. "Chcemy w tym roku zrobić manifestację rodziców, których dzieci nie dostały się do przedszkoli" - zapowiedziała Środa.

Premier Donald Tusk poinformował w piątek, że prawo do dłuższych urlopów macierzyńskich będą mieli także rodzice dzieci urodzonych przed 17 marca 2013 r. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami rządu 1 września mają wejść w życie przepisy wydłużające urlopy macierzyńskie do roku. Miały objąć rodziców dzieci urodzonych po tej dacie, a także osoby, które będą wtedy na urlopach, czyli do dłuższych urlopów mieliby prawo rodzice dzieci urodzonych po 17 marca. Wywołało to protesty, powstał ruch "matek I kwartału", który domagał się, by nowymi przepisami objąć cały rocznik 2013.

Obecnie urlop macierzyński trwa 20 tygodni (a dodatkowy - cztery tygodnie) w przypadku urodzenia jednego dziecka lub od 31 do 37 tygodni w przypadku porodu mnogiego (w zależności od liczby dzieci). Ojciec może skorzystać z tego urlopu, gdy matka zrezygnuje z niego co najmniej po 14 tygodniach po porodzie - to się nie zmieni. Dodatkowy urlop, który obecnie trwa cztery tygodnie, zostanie wydłużony do sześciu, korzystać z niego będą mogli oboje rodzice na takich samych zasadach.

Obecnie przepisy gwarantują mężczyznom również prawo do dwutygodniowego urlopu ojcowskiego w ciągu pierwszego roku życia dziecka. Nie może z niego skorzystać matka; jeśli nie wykorzysta go ojciec, urlop przepada.

d1gw41j

Urlop rodzicielski, który ma przysługiwać ma równych prawach ojcu i matce, będzie nowością. Będzie można z niego skorzystać wyłącznie bezpośrednio po wykorzystaniu pełnego wymiaru urlopu macierzyńskiego i urlopu dodatkowego.

Obecnie, jak i po wprowadzeniu zmian, ojciec może skorzystać z urlopu pod warunkiem, że matka ma do niego prawo. Prawo ojca warunkowane jest więc prawem matki, podczas gdy matka ma prawo do urlopu niezależnie od uprawnień ojca.

(AS)

d1gw41j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gw41j