Trwa ładowanie...
kredyt
23-12-2008 07:45

Kokosowe interesy

Już około 80 tysięcy Polaków pożycza pieniądze na pilne potrzeby - nie zachodząc do banku. Działają poza oficjalnym obiegiem, pieniądze dostają od prywatnych inwestorów.

Kokosowe interesyŹródło: POLSKA Dziennik Zachodni
d4a9fvt
d4a9fvt

W świecie taki system działa od trzech lat, a w Polsce od lutego 2008 r. Jak to się odbywa? Wyobraź sobie, że potrzebujesz pieniędzy. Dostaniesz je od kogoś, kto chce na tym zarobić. Tyle że na potrzebne ci 5 tys. zł zrzuci się nawet kilkadziesiąt osób. Szczegóły mogą was oboje zaprowadzić przed oblicze fiskusa, ale rzecz jest bezpieczna, jeśli pamięta się o przepisach.

W dobie kryzysu, kiedy banki z niechęcią udzielają kredytów, wzrasta zainteresowanie finansowymi serwisami społecznościowymi. Rejestrując się na stronie, możesz licytować procent, na jaki chcesz pożyczyć określoną kwotę. W Polsce działają już trzy serwisy pożyczek społecznościowych. Polega to głównie na tym, że osoby fizyczne pożyczają sobie pieniądze bez udziału instytucji finansowej. Pierwszy serwis "social lending" ruszył w Wielkiej Brytanii w 2005 r. Dziś podobne serwisy działają w wielu krajach i obsługują miliony osób.

W Polsce jako pierwszy powstał portal kokos.pl. Działa od lutego 2008 r., a już ma ponad 25 tys. użytkowników. Poza tym istnieje monetto.pl oraz finansowo.pl.

Na świecie działają portale: zapa.com, prosper.com, FairRates.dk, kiva.org - wszystkie oparte na prywatnej działalności inwestorów pożyczających pieniądze i zapożyczających się u nich ludzi.

d4a9fvt

_ Uruchomienie serwisu kokos.pl możliwe było dzięki uzyskaniu dość wysokiego poziomu rozwoju bankowości elektronicznej. Rosnąca popularność i zaufanie do transakcji internetowych w Polsce spowodowało, że idea przyjęła się bardzo szybko _- mówi w imieniu serwisu Ewa Liwot. _ Platforma ta jest odpowiedzią na oczekiwania użytkowników sieci, by mieć ułatwiony dostęp do produktów finansowych oferowanych dotychczas jedynie w tradycyjny sposób, za pośrednictwem banków. _

Dziś liczba użytkowników tego serwisu przekroczyła 24 tys., a kwota udzielonych za pośrednictwem serwisu pożyczek wyniosła prawie 3,5 mln złotych. Twórcy kokos.pl przewidują pozyskanie 100 tysięcy użytkowników w ciągu dwóch lat i obsługę 200 mln zł pożyczek w ciągu pięciu lat. Po piętach im depcze konkurencja w postaci monetto.pl oraz finansowo.pl, które mają po kilka, kilkanaście tysięcy użytkowników.

Otrzymanie pożyczki jest możliwe, o ile jest się pełnoletnim i ma się konto bankowe. Sprawdzanie chętnego na cudze pieniądze zaczyna się po rozpoczęciu aukcji. System weryfikuje dane osobowe i buduje rating nowego uczestnika systemu. Rating ten określa poziom ryzyka dla potencjalnych inwestorów, chcących udzielić danemu użytkownikowi pożyczki. Aby go uzyskać, należy wykonać przelew z konta bankowego na kwotę 5 zł. To oznacza, że trzeba zalogować się na swoje konto, dzięki czemu możliwa jest weryfikacja danych. Z aukcji na aukcję jest łatwiej.

Ocena wiarygodności danej osoby powstaje na podstawie historii poprzednich transakcji. Pożyczkobiorcę mogą uwiarygodnić dodatkowe elementy - np. weryfikacja numeru telefonu za pomocą specjalnej usługi SMS. Bez tego aukcja nie odpali. Honoruje się także komentarze wystawiane w sklepie internetowym Allegro.pl, z którego korzysta obecnie ponad 7,5 mln ludzi. Jeśli po weryfikacji ktoś nam zaufa, dostaniemy pieniądze.

d4a9fvt

Wszystko odbywa się w sieci. Czy jest legalne? Organizatorzy takiego przedsięwzięcia zapewniają, że operatorzy serwisów mają wieloletnie doświadczenie, podobnie jak eksperci i i audytorzy z dziedziny prawa czy podatków. Ustalenie górnej kwoty jednorazowej inwestycji na poziomie 500 zł pozwala np. uniknąć konieczności sporządzania umowy pożyczki w formie pisemnej. Są jednak i inne szczegóły, w które wnika państwo.

_ Opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych podlegają odsetki od umów pożyczki _ - mówi dr Grażyna Piechota, rzeczniczka Izby Skarbowej w Katowicach. - Są to tzw. dochody z innych źródeł i tak też są określane w deklaracji podatkowej.

To o tyle ważne, że w ramach np. systemu kokos.pl możliwe oprocentowanie pożyczek wynosi od 1 proc. do najwyższego oprocentowania dozwolonego w polskim prawie, czyli czterokrotności stopy lombardowej. Dziś oscyluje to wokół 30 proc. w skali roku. To i tak trzykrotnie mniej niż w działających w Polsce firmach, które nie podlegają ustawie antylichwiarskiej.

d4a9fvt

Grażyna Piechota z Izby Skarbowej przypomina jednak o kolejnym obowiązku.
Umowa pożyczki powyżej kwoty 5 tys. zł od jednej osoby i nie więcej niż 25 tys. od większej liczby osób podlega podatkowi od czynności cywilno-prawnych w wysokości 2 proc. Jeśli w okresie 3 kolejnych lat zawarto więcej niż jedną umowę pożyczki, kwoty ujęte w tych umowach sumuje się - informuje rzeczniczka śląskiego fiskusa.

Serwisy dbają jednak, by nawet nie zbliżyć się do ustawowych granic. Kwota jednej pożyczki wynosi np. od 500 do 25 tys. złotych. Jest dzielona pomiędzy inwestorów, którzy chcą komuś pożyczyć pieniądze i na tym zarobić. Minimalnie jeden inwestor daje 50 zł, maksymalnie 500 zł. Przykładowo klient pożyczający 1000 zł może je otrzymać od 20 osób po 50 zł lub od 2 osób po 500 zł. Dlatego same bezpiecznie się rozwijają, wokół nich powstają liczne usługi i programy lojalnościowe, a ich sukces przyciąga następnych chętnych. O takich usługach wie już co czwarty internauta przebadany przez firmy Accenture i Gemius.

Rozwój pożyczek społecznościowych obserwowany jest zresztą na całym świecie. Tylko w USA ogół pożyczonych kwot w ciągu najbliższych 3 lat wzrośnie o około 800 proc. i w 2010 roku może wynieść nawet 5,8 mld dolarów.

3,5 mln zł wynosi kwota pożyczek udzielonych za pośrednictwem portalu kokos.pl

5,8 mld dol. ma wynieść w 2010 roku rynek pożyczek społecznościowych w USA

Beata Sypuła
POLSKA Dziennik Zachodni

d4a9fvt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4a9fvt