Kolejna obniżka w Australii
Wczoraj po mocnym otwarciu na rynki wkradła się korekta i najwyraźniej była to realizacja zysków, gdyż przecenie na rynkach akcji nie towarzyszyły nowe informacje o kluczowym znaczeniu.
07.04.2009 08:57
Zgodnie z tym, czego można było oczekiwać, nastąpiła reakcja łańcuchowa, tj. wobec tracących indeksów akcji obserwowaliśmy spore ruchy na parach walutowych (zwłaszcza tych, które ostatnio były barometrami koniunktury jak EURJPY, czy GBPJPY) i realizację zysków na rynku surowców. Zamknięcie na Wall Street przyniosło jednak odbicie w górę i ostatecznie spadki nie były aż tak duże.
Dziś o stopach decydowały banki w Azji. Bank Japonii utrzymał główną stopę na poziomie 0,1%, lecz po raz kolejny zwiększył skalę interwencji o charakterze płynnościowym. Tym razem rozszerzona została lista zabezpieczeń, jakie dostarczają banki w celu uzyskania płynności w banku centralnym m.in. obligacje komunalne. Mówi się jednak, iż na obecnym etapie bank centralny wolałby interwencję fiskalną i być może byłby skłonny zwiększyć skalę zakupów obligacji rządowych, aby sfinansować taką operację.
Stopy procentowe zostały natomiast obniżone w Australii. Cięcie wyniosło 25 bp i obecnie stopa na poziomie 3% jest najniższa od 49 lat. Rynek oczekiwał, że tym razem stopy zostaną pozostawione bez zmian.
Dziś o godzinie 10.30 dane o produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii za luty. Rynek oczekuje spadku o 1% m/m i 12,3% r/r. Tradycyjnie dane mogą mieć znaczenie dla par z funtem brytyjskim.
Przemysław Kwiecień
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
kwiecien.bloog.pl