Komentarz popołudniowy
Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, jedynie mWIG40 odnotował wzrost. Niższe otwarcie wynikało w głównej mierze z niekorzystnej aury na rynkach globalnych, ze szczególnym uwzględnieniem rynków azjatyckich.
24.11.2009 17:54
Na niższych poziomach dość szybko pojawiła się chęć do kupna akcji, ale w drugiej części sesji negatywnie na postawie inwestorów zaciążyły słabsze od oczekiwanych dane makro. Po fakcie, można raczej zaryzykować tezę, iż rynek potrzebował motywu, by głębiej się skorygować, a opublikowane dane zostały do tego wykorzystane. Owszem dane o wzroście PKB w USA były nieco słabsze wzrost o 2,8%, a nie jak rynek się spodziewał o 2,9%, ale nie chce mi się wierzyć by był to powód do wyzbywanie się papierów, które dzień wcześniej były tak mocno pożądane.
Statystyka sesji potwierdza zachowanie indeksów, bowiem przeważająca liczba walorów odnotowała spadek, ponadto zrealizowane obroty były głównie na akcjach zniżkujących. Jedynym pozytywnym elementem jest znacznie wyższa liczba nowych rocznych maksimów, które udało się pobić 11 spółkom przy jedynie 3 nowych minimach. W największym stopniu do spadku indeksu przyczyniły się papiery PKN i KGHM. Zasadniczo można by winą obciążyć zniżkujące ceny surowców: ropy naftowej i miedzi, ale z drugiej strony jedyną spółką z WIG-20, która odnotowała wzrost był Lotos. W trakcie sesji uwagę przykuwała siła akcji Agory, ale presja sprzedających na całym rynku spowodowała, iż kurs zamknął się w negatywnym terytorium. Na szerokim rynku uwagę inwestorów skupiały walory Chemosu, którego akcje zdrożały dziś o ponad 20% przy istotnym wolumenie obrotu.
Zwyżka w dużej mierze wynikała z przeprowadzonego splitu w stosunku 1:5. W okresach hossy tego typu operacje przyczyniają się do większego zainteresowania akcjami spółek, które tego typu operacje przeprowadzają. Nie będę zdziwiony jeśli splity staną się znowu "modne" i ta operacja zostanie powielona przez inne spółki w najbliższym czasie. W gronie średnich spółek, których indeks jako jedyny dziś odnotował wzrost znalazły się papiery Echa, Stalproduktu oraz Netii. Zwyżkowały również mocno przecenionego we wtorek Synthosu, co prawdopodobnie można powiązać ze wzrostem cen akcji Echa Investment. Synthos odkupił od swojego wiodącego akcjonariusza pakiet akcji i ewentualna wyższa wycena rynkowa tego pakietu jest korzystna dla spółki.
Wymowa dzisiejszej sesji jest negatywna, ale cały czas indeksy znajdują się w trendzie wzrostowym i przebywają w rejonie maksimów. Trudno jednoznacznie zawyrokować, jaki jest charakter dzisiejszego spadku, czy stanowi on naturalną korektę zwyżki z przełomu tygodnia czy też wzrost trzeba traktować jako nieudany test szczytu, w wyniku którego spadek zostanie pogłębiony poniżej ostatniego dołka. Bez względu jednak na odpowiedź na tak postawione pytanie na rynku cały czas winny być papiery na których będzie można zarobić.
Tomasz Jerzyk
analityk
DM BZ WBK SA