Komentarz poranny
Piątkowa sesja ponownie zakończyła się niewielkim wzrostem indeksów, a z szeregu wyłamał się jedynie sWIG80. Sytuacja w dalszym ciągu nie ulega zmianie, bowiem indeksy znajdują się w trendach wzrostowych i konsolidują się nieznacznie poniżej swoich maksimów.
14.12.2010 09:34
Wczoraj po otwarciu główne indeksy podjęły próbę ataku szczyty, lecz na wyższych poziomach pojawiła się podaż, która zepchnęła ceny nieco niżej. Z drugiej strony skala spadku jest zbyt słaba by można było mówić o możliwości silniejszego ruchu spadkowego. Cały czas, wszelkie ruchy zarówno spadkowe jak i wzrostowe przyjmują wzór „trójek” czyli korekt. Oznacza to, iż mamy do czynienia z trendem bocznym z którego winno nastąpić wybicie zgodne z dominującym trendem czyli w górę. Dla WIG-20 najbliższy opór wyznaczają maksima na 2781-2782, a ich przebicie winno przekładać się na test 2799 lub też 2840, gdzie obecnie znajduje się górne ograniczenie kanału wzrostowego, które „zadziałało” 9 listopada. W przypadku silniejszego ruchu celem winien być poziom 2920. Najbliższe wsparcie wyznacza wczorajsze minimum na 2759, ale znacznie większa rangę przywiązuję do poziomu 2748. Ewentualne przełamanie tego wsparcia będzie miało negatywne przesłanie i będzie sugerowało możliwość pogłębienia tendencji spadkowej do 2730 lub też
- Kolejne wsparcia znajdują się na 2688 i 2673. Pytaniem przed dzisiejszą sesją pozostaje czy układ sił może ulec zmianie i doczekamy się silniejszego ruchu. Liczę, że w końcu to wybicie winno nastąpić, ale jednoznacznych wskazówek nie ma. Kupującym winno sprzyjać wczorajsze osłabienie złotego, co z kolei winno przyczynić się do większego zaangażowania inwestorów zagranicznych. Cały czas silnie zachowują się rynki surowcowe i to też jest, w moim odczuciu wsparcie dla kupujących. Tomasz Jerzyk