Komentarz Poranny

Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a najbardziej odczuły to akcje spółek o dużej kapitalizacji. Motywem do pozbywania się akcji stały w moim odczuciu obawy o przyszłość indeksów amerykańskich.

W ostatnich tygodniach indeksy europejskie zdają się wykazywać względną siłę w odniesieniu do rynków w USA (co można strać się w banalny sposób skwitować, iż inwestorzy cieszą się ze słabszego euro, który będzie miał korzystny wpływ na rachunki wyników europejskich eksporterów). Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać, iż okresy w rozbieżnym zachowaniu poszczególnych rynków zdarzają się, ale zazwyczaj nie trwają one długo. Jako przykład można podać zachowanie rynków w lutym, gdzie indeksy europejskie dość wstrzemięźliwie podchodziły do wzrostów w USA i w marcu pieczołowicie „goniły”. Teraz sytuacja jest odwrotna indeksy w USA są zdumiewająco słabe i w zasadzie nie mogą silniej oderwać się od minimów. Jestem w stanie sobie wyobrazić scenariusz, w którym należałoby przyjąć, iż indeksy w USA są trochę do tyłu, bo jak patrzę na wykres to mam wrażenie, iż spadek na S&P500 jest typową korekcyjną „trójką” z zachowaną równością fal spadkowych. Problem polega jednak na tym, iż jeśli by tak rzeczywiście było rynek
amerykański winien nadawać teraz ton wzrostom, a nie wykonywać emocjonalne ruchy w rejonie minimów. Być może wzrost rzeczywiście nastąpi, ale dopiero jak się ukształtuje pełen impuls. W każdym razie, uważam, że należy zwracać uwagę na rynek amerykański, bo tam wskazania techniczne są negatywne, co gorsza rynki w zasadzie nie wykazują większej woli by je zanegować. Być może inwestorzy cały czas pamiętają o 6 maja i być może obawiają się powtórki w większym wymiarze. Generalnie staram się koncentrować w tym miejscu głównie na WIG-20, ale trzeba uczciwie powiedzieć, iż po poniedziałkowej sesji nić nie wskazywało, iż rynek może tak zauważalnie się cofnąć. Spadek mieści się w ramach naturalnej korekty nie wyrządził on na razie większych szkód technicznych. Najbliższe wsparcie znajduje się na 2376 i na 2380 pkt. Ich przełamanie będzie zapowiadało test 2340 pkt i dopiero przebicie tego poziomu będzie ostrzegało przed mniej optymistycznym scenariuszem. Najbliższy opór to 2413 pkt., a w razie jego przebicia będę
oczekiwał na test 2433 i leżących nieco wyżej poziomów 2438 i 2444 pkt.

Tomasz Jerzyk
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)