Komentarz poranny: Flauta

Poniedziałkowa sesja przebiegła pod znakiem wyczekiwania na impulsy, które mogłyby przeważyć szalę na stronę byków lub niedźwiedzi. Ponieważ takie impulsy nie pojawiły się, mieliśmy nudną sesję, w czasie której WIG-20 najpierw delikatnie zniżkował, by w samej końcówce wzrosnąć o kilkanaście punktów.

To pozwoliło bykom odnieść sukces i zamknąć sesję na niewielkim plusie z wartością indeksu 2908. Cała sesja przebiegała przy niewielkiej skali handlu, więc jej istotność prognostyczna jest znikoma. Ponieważ jednak jesteśmy w trendzie wzrostowym, a od piątku korygujemy wcześniejsze wzrosty, to tak słaba inicjatywa niedźwiedzi przemawia na korzyść byków w perspektywie kolejnych sesji. W czasie wczorajszej sesji rynek naruszył wsparcie na poziomie 2897. W końcówce udało się, co prawda, kupującym wynieść indeks ponad ten poziom, jednak fakt naruszenia tego rejonu, zmienia nieco perspektywę istotnych poziomów wsparć dla dzisiejszej sesji. Słaba sesja w Azji (kolejne wstrząsy w Japonii, budzą coraz większy niepokój) i osłabienie notowań kontraktów na SP500 w handlu elektronicznym, wskazują na duże prawdopodobieństwo otwarcia się naszego rynku na minusach.
Dlatego kluczowym zadaniem dla byków powinna być obrona wsparcia na poziomie 2885 (z filtrem bezpieczeństwa do poziomu 2883). Jeżeli rynek opadłby niżej, to istotny poziom potwierdzony wcześniejszym zachowaniem rynku to 2870. Niżej pozostaje poziom zniesienia 38,2% fali wzrostowej, czyli 2848. Wzrosty mogą napotkać podaż już w obszarze 2916-2920. Ten obszar charakteryzuje się wzmożoną aktywnością zarówno kupujących, jak i sprzedających. Raz już bykom udało się go pokonać, ale odwrót był na tyle szybki, że znaczenie tego obszaru jeszcze wzrosło. Dlatego zwróciłbym uwagę na zachowanie rynku w tym rejonie. Wyżej znajduje się ostatni lokalny szczyt 2941, gdzie można spodziewać się wzmożonej aktywności podażowej, a po drodze jeszcze poziom 2930-2931. Początek dzisiejszej sesji rozpocznie się najprawdopodobniej z przewagą sprzedających.
Dla obrazu rynku istotne będą dwa elementy: po pierwsze wielkość obrotów, po drugie zachowanie się rynku w drugiej części sesji. Jeżeli spadki nie wzmocnią determinacji sprzedających i obroty nie wzrosną, to będzie pierwszy pozytywny sygnał. Jeżeli po słabym otwarciu, byki przejmą inicjatywę, podniosą notowania w rejon co najmniej wczorajszego zamknięcia, to będzie to drugi pozytywny sygnał. Jeżeli w dodatku uda im się utrzymać te zdobycze do końca notowań, to będzie można z optymizmem patrzeć na kolejne sesje. Negatywnym sygnałem dla rynku będzie spadek poniżej poziomu 2870, zwłaszcza przy rosnących obrotach.

Rafał Bogusławski

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)