Komisja finansów przeciw poprawkom opozycji i PSL ws. zmian w PIT

Sejmowa komisja finansów publicznych opowiedziała się w czwartek za odrzuceniem zgłoszonych w drugim czytaniu poprawek do projektu nowelizacji ustawy o PIT, który przewiduje zmiany w ulgach podatkowych, m.in. likwidację odliczenia wydatków na internet.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL

Sejmowa komisja finansów publicznych opowiedziała się w czwartek za odrzuceniem zgłoszonych w drugim czytaniu poprawek do projektu nowelizacji ustawy o PIT, który przewiduje zmiany w ulgach podatkowych, m.in. likwidację odliczenia wydatków na internet.

Komisja negatywnie zaopiniowała zarówno poprawki zgłoszone przez posłów opozycji, jak i PSL. W sumie posłowie złożyli 19 poprawek. Wśród nich najdalej idący był wniosek Solidarnej Polski o odrzucenie w całości projektu nowelizacji.

Posłowie PiS i SLD wnosili o skreślenie zmian likwidujących ulgę internetową. PiS proponowało również przyznanie prawa do korzystania z ulgi na dzieci także w okresie ciąży (odliczenie miałoby przysługiwać za okres 9 miesięcy poprzedzających miesiąc, w którym urodziło się dziecko).

Ponadto komisja nie zgodziła się na propozycję Ruchu Palikota, zgodnie z którą ulga na internet zostałaby utrzymana w obecnym kształcie, ale tylko dla podatników, których dochody nie przekroczyłyby połowy kwoty stanowiącej górną granicę pierwszego przedziału skali podatkowej.

Odrzucona została także poprawka PSL, zgodnie z którą prawo do odliczenia 760 zł wydanych na internet miałyby osoby, których dochody nie przekroczyły pierwszego przedziału skali podatkowej. Podobny był los poprawki SLD, która zmierzała do ograniczenia ulgi do kwoty 500 zł z obecnych 760 zł.

Przygotowane przez rząd zmiany w przepisach sprowadzają się do trzech elementów: ograniczenia przywilejów dla twórców - szczególnie dla tych, którzy osiągają wysokie dochody; likwidacji ulgi internetowej oraz modyfikacji ulgi na dzieci.

Zgodnie z projekte,m twórcy, którzy osiągają rocznie dochody powyżej 85 tys. 528 zł, będą mieli ograniczone możliwości skorzystania z ryczałtowych 50-proc. kosztów uzyskania przychodu.

Projekt ogranicza także ulgę prorodzinną na pierwsze dziecko. To ograniczenie - zdaniem rządu - ma dotyczyć bogatych rodzin, które uzyskują dochody ponad 9,3 tys. zł miesięcznie, czyli 112 tys. zł rocznie. Dla rodzin z dwójką dzieci nic się nie zmieni; w przypadku trzeciego dziecka ulga wzrośnie o 50 proc., a na czwarte i kolejne wzrośnie o 100 proc.

Zlikwidowana ma być także ulga na internet.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje