Komputer przyszłości za 75 dolarów

Projektant Yves Behar przedstawia projekty i szczegóły efektownych planów organizacji Laptop dla Każdego Dziecka. Przyjrzyjmy się projektowi tego, co w przyszłości może być najtańszym pecetem świata, a możemy zacząć żałować, że nie jesteśmy trzecioklasistami z Burundi.

W USA wprowadzili laptopy na alkohol
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Organizacja One Laptop Per Child (Laptop dla Każdego Dziecka, w skrócie OLPC) charytatywna inicjatywa Nicholasa Negroponte'a, profesora Massachusetts Institute of Technology, mająca na celu wręczenie tanich laptopów edukacyjnych uczniom z krajów rozwijających się, pracuje nad nowszą wersją tzw. komputera XO, który znany był kiedyś jako "laptop za sto dolarów“.

Ulepszona maszyna, nazwana XO-3 i przeznaczona do produkcji w 2012, jest wciąż raczej mrzonką niż produktem. Na początkowych projektach peceta widać jednak minimalistyczny prostokąt z elektroniką sterowaną dotykiem, w którym wyeliminowane są niemal wszystkie elementy tradycyjnego komputera za wyjątkiem ekranu o wielkości 8,5 x 11 cali. Taki projekt pozwoliłby się pozbyć całej dziecięcej niezgrabności pierwszego XO bez utraty jego prostoty.

- Chciałem, by organizacja OLPC powróciła do życia z tą nową formą - tłumaczy Yves Behar, założyciel firmy FuseProject, która zaprojektowała oba komputery - oryginalny oraz XO-3. - Oznaczało to wyeliminowanie skomplikowanej strony wizualnej i sprawienie, że komputer będzie przyjemny w dotyku, przyjazny, dotykowy i kolorowy.

Behar mówi, że ma nadzieję zmniejszyć obudowę monitora XO-3 do najmniejszych możliwych rozmiarów, wprowadzić klawiaturę wirtualną zamiast realnej i wyeliminować przyciski. W rezultacie jego model ma ekran otoczony wyłącznie cienką zieloną uszczelką z gumy. - Nicholas [Negroponte] poprosił o coś maksymalnie prostego i zasadniczo pozbawionego obudowy - tłumaczy. - Podstawowym elementem wizualnym będą media i zawartość komputera.

Nowa forma jest w gruncie rzeczy zaledwie początkiem olbrzymich ambicji organizacji OLPC. Zamierza ona stworzyć tablety, które będą wyjątkowo trwałe, wykonane w całości z plastiku, wodoodporne, o grubości nie większej niż połowa iPhone'a i które będą zużywały mniej niż jeden wat energii pomimo procesora o wielkości 8 gigaherców. Cena będzie bezprecedensowa - 75 dolarów.

Wiele celów OLPC leży, prawdę mówiąc, w sferze wyobraźni niż realnych planów. Negroponte znany jest z obiecywania złotych gór. Oryginalny XO nigdy nie osiągnął planowanej ceny 100 dolarów (obecnie sprzedawany jest za 172 dolary), a nowsza wersja ekranu dotykowego w modelu XO, o której Negroponte mówił w maju 2008 r., została w tym roku po cichu wycofana ze względu na koszty.

W tym jednak przypadku w planie Negroponte'a kryje się niespodziewane rozwiązanie. OLPC montuje elementy swojego wymarzonego urządzenia, a jednocześnie planuje otworzyć strukturę urządzenia, by umożliwić innym producentom komputerów osobistych przejęcie projektu. Negroponte'a interesuje bardziej zmuszenie branży do produkowania tańszych, bardziej edukacyjnych pecetów niż produkowanie jakiegoś konkretnego urządzenia. - Nie musimy go koniecznie zbudować - powiedział Negroponte "Forbesowi“. - Wystarczy, że zagrozimy, że go zbudujemy.

Niezależnie czyją metkę będzie nosił supertani tablet, najważniejszym zadaniem stojącym przez OLPC jest dobranie różnorodnych elementów. Tradycyjny delikatny szklany ekran LCD nie wydaje się dobrym wyborem w rękach małych dzieci lub w krajach, gdzie dostawy prądu są niestabilne lub rzadkie. OLPC ma nadzieję wprowadzić plastikowe elementy płyty montażowej, być może kalifornijskiej firmy Plastic Logic z Mountain View, które będą znacznie trwalsze. W tablecie będą także prawdopodobnie wykorzystane wyjątkowo energooszczędne ekrany LCD założonej niedawno firmy Pixel Qi z cechami refleksyjnymi, stworzonymi przez dawną podwładną Negroponte'a, Mary Lou Jepsen.

Jeżeli projekt Behara zostanie zrealizowany, XO-3 będzie posiadał kamerę wbudowaną na tyle urządzenia oraz uchwyt na rogu komputera. Ta pętelka, metalowy kabelek biegnący od brzegu urządzenia i pokryty taką samą gumą jak obudowa ekranu, może być wykorzystany, by komputer był stabilniejszy w rękach użytkownika lub by mógł zwisać sobie z boku. Magnesy w pętelce pozwalają także schować ją za urządzeniem, by nie przeszkadzała.

Te proste dodatki to jedyne odstępstwa od minimalistycznego projektu tableta. W idealnej wersji urządzenie nie będzie nawet miało wejścia na ładowarkę. Behar mówi, że OLPC chce wykorzystać indukcję, by baterię ładować bezprzewodowo przez gumową obudowę. - Chcieliśmy usunąć wszelkie blizny, które widzi się na ogół na laptopach firm Lenovo lub HP - wyjaśnia.

Tablet nie zostanie wypuszczony wcześniej niż w 2012 r., a w międzyczasie OLPC ma inne plany. Ulepszana stopniowo nowsza wersja modelu XO, który ma wejść na rynek w styczniu, będzie miała kilkakrotnie więcej pamięci, miejsca i mocy obliczeniowej niż obecny model. Kolejny model w 2011 r. będzie miał jeszcze lepsze osiągi, a chip firmy AMD zostanie w nim zastąpiony bardziej energooszczędnym procesorem firmy Marvell produkującej chipy do telefonów.

Co do planów związanych z wymarzonym tabletem za 75 dolarów, Negroponte przyznaje, że wygórowane obietnice, które w przeszłości składał, nie dają wiele pewności, że jego najnowszy wytwór jego fantazji pojawi się na rynku. Ostrzega jednak branżę komputerową, by nie lekceważyć OLPC. - Jeżeli byłbym podmiotem gospodarczym pukającym po kapitał inwestycyjny i przedstawiłbym wizje, które miałem w przeszłości, nikt by we mnie powtórnie nie zainwestował - mówi Negroponte. - Nie jesteśmy jednak organizacją komercyjną. Jeżeli osiągniemy zaledwie połowę tego, co zaplanowaliśmy zrobić, to będzie to miało poważne konsekwencje.

Andy Greenberg
Forbes

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje