Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej planuje likwidację corocznego obowiązku informowania ZUS o zarobkach przez pracujących rencistów i osoby na wcześniejszej emeryturze. Celem jest ograniczenie biurokracji i uproszczenie procedur.
Koniec z wysyłaniem dokumentów do ZUS. Oto pomysł resortu
Zgodnie z informacją podaną w wykazie prac legislacyjnych i programów Rady Ministrów zmiany mają wejść w życie jeszcze w tym roku (w orientacyjnym terminie - III kwartał).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emerytka nie zostawiła na Tusku suchej nitki. Polacy mówią o drożyźnie
Bez formalności dla pracujących emerytów
Portal prawo.pl poinformował, że nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z FUS (UDER75) przewiduje, że emeryci i renciści nie będą musieli co roku zgłaszać swoich przychodów. Rozliczenia będą oparte na danych zewidencjonowanych w ZUS.
Obecnie osoby te muszą informować ZUS o swoich przychodach do końca lutego każdego roku. Nowe przepisy mają znieść ten obowiązek, z wyjątkiem osób pracujących za granicą i w służbach mundurowych.
Projekt przewiduje, że ZUS będzie mógł zażądać zaświadczenia o przychodach tylko w przypadku wątpliwości co do danych.
Nowe limity dorabiania dla emerytów
Zgodnie z ustawą wysokość przychodów może wpływać na wypłatę świadczeń. Jeśli zarobki przekroczą 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, świadczenie zostaje zawieszone. Od 1 września 2025 r. próg ten wynosi 11 373,30 zł brutto.
W przypadku niższych przychodów, ale mieszczących się w przedziale od 70 proc. do 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia (od 6124,10 zł do 11 373,30 zł brutto), emerytura lub renta jest zmniejszana. Maksymalne pomniejszenie świadczeń to 939,61 zł miesięcznie dla emerytury oraz renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.
Limity dorabiania obowiązują tylko osoby, które pobierają świadczenia przed ukończeniem powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn).
