Koniec tanich straganów na ulicach
Każdemu, kto rozłoży swój kramik z rękawiczkami czy skarpetami np. przy przystanku albo na chodniku obok ruchliwego skrzyżowania grozi 5 tysięcy złotych grzywny, a nawet utrata towaru. Właśnie weszły w życie nowe przepisy - handel może się odbywać tylko i wyłącznie na targowiskach
21.11.2011 | aktual.: 21.11.2011 07:28
Nowe zasady mają skutecznie zlikwidować uliczny handel, który został określony już jako „wykroczenie”. A to znaczy, że straż miejska i policja mogą za to wlepić mandat od 20 do 500 zł. W poważniejszych przypadkach sprawą zajmie się sąd, a ten będzie mógł orzec grzywnę nawet do 5 tysięcy złotych.
Ale na tym nie koniec. Sąd będzie miał prawo zadecydować o tymczasowym zarekwirowaniu towaru bądź jego całkowitej utracie, nawet jeśli nie będzie on własnością handlującego. Monika Niżak z warszawskiej straży miejskiej w rozmowie z RMF FM zapewniła, że zajęcie nielegalnie sprzedawanego towaru będzie ostatecznością, gdy nie wystarczy mandat karny.