Koniec tygodnia na konto niedźwiedzi
Ostatni dzień tygodnia należał do podaży. Notowania serii kontynuacyjnej rozpoczęły się poniżej odniesienia i do 10:00 kupujący nie mogli przeprowadzić skutecznego kontrataku.
15.10.2012 | aktual.: 15.10.2012 09:21
Po 10:00 sytuacja znacznie się pogorszyła a nastrojom nie pomógł nawet dobry odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w strefie euro, który pokazał +0,6% m/m, wobec konsensusu -0,6% m/m. Pole do częściowego odrabiania strat pojawiło się dopiero w drugiej części sesji, kiedy bardzo dobry raport opublikował bank JP Morgan, niezłe wyniki pokazał również Wells Fargo. Z USA nadeszły też kolejne dobre dane makro. Październikowy wskaźnik nastroju konsumentów Uniwersytetu Michigan wybił się do 83,1 pkt, z wrześniowego 78,3 pkt. To kolejny bardzo dobry odczyt zza oceanu, takiego optymizmu wśród Amerykanów nie było od 2007 roku. Niestety dane nie pomogły wyraźnie korekcyjnym nastrojom panującym na rynku. Ostatecznie kontrakty zakończyły dzień 0,95% poniżej odniesienia. LOP wyniósł po sesji 97,4 tys.
Pomimo sporych spadków w piątek, kontraktom terminowym udało się wybronić najbliższe wsparcie, wynikające z lokalnych minimów z całego tygodnia. Dodatkowo, notowania nadal utrzymują się powyżej dołka z końca września, co daje nadal szansę na odreagowanie piątkowych spadków. W tym układzie notowania pozostały w dość wąskiej konsolidacji a jedynym sukcesem podaży było sprowadzenie notowań poniżej obydwu średnich ruchomych. Wyraźnemu pogorszeniu uległ jednak obraz wskaźnikowy. RSI spadł po sesji poniżej ostatnich dołków, co zostało potwierdzone przez Composite Index i Derivative Oscillator. Spadki utrzymuje również ADX, który pomimo dość płaskiego zachowania kursu kontraktów wyraźnie traci impet, odbierając punkty kupującym. Reasumując, nowy tydzień zależeć będzie przede wszystkim od determinacji kupujących w obronie wsparcia na 2 378 pkt, którego przełamanie będzie stanowić istotny czynnik dla podaży do sprowadzenia kursu niżej.
Biuro Maklerskie Banku BPH