Koniec z dyskryminacją pracowników

Parlament Europejski położył kres dyskryminacji pracowników zatrudnianych przez agencje pracy tymczasowej, przyjmując ostatecznie, po sześciu latach dyskusji, dyrektywę w tej sprawie.

Dyrektywa przewiduje zrównanie praw pracowników tymczasowych z zatrudnionymi na stałe na tym samym stanowisku już od pierwszego dnia zatrudnienia, chyba że inaczej postanowią partnerzy społeczni w danym kraju członkowskim.

Taki kształt dyrektywy zaaprobowali w czerwcu ministrowie pracy krajów UE. Kompromis był do zaakceptowania dla Wielkiej Brytanii, gdzie w maju została zawarta umowa między związkowcami a pracodawcami. Wcześniej Londyn, gdzie pracownicy tymczasowi stanowią 5 proc. ogółu zatrudnionych, najgłośniej protestował, twierdząc, że propozycja grozi zachwianiem równowagi na rynku pracy, wzrostem kosztów i utratą konkurencyjności.

Dotyczy to nie tylko płacy, lecz także czasu pracy, przerw, urlopów, dostępu do szkoleń czy swobód związkowych.

Agencje pracy tymczasowej, jeszcze niedawno nieznane w wielu krajach, są coraz silniejsze na europejskim rynku pracy. Obecnie z nich usług korzysta ok. 20 tys. firm w UE.

"Agencje pracy tymczasowej zatrudniają 3 miliony pracowników w całej UE, wykonując usługi o łącznej wartości około 75 miliardów euro" - powiedział podczas debaty w Strasburgu sprawozdawca projektu, francuski socjalista Harlem Desir. "Dyrektywa stanowi przykład legislacji o charakterze socjalnym w czasach, kiedy powszechne jest oczekiwanie na bardziej socjalną Europę" - dodał.

W pracach legislacyjnych Parlament Europejski od początku opowiadał się za pełną ochroną pracowników już od pierwszego dnia pracy. A nie dopiero po sześciu tygodniach, jak chciała w pierwotnej propozycji z 2002 roku Komisja Europejska.

Ale na Zachodzie jest inaczej: w sumie tylko dziesięć krajów UE przewiduje obecnie równą płacę dla pracowników stałych i tymczasowych. Istnieją znaczne rozbieżności między poszczególnymi krajami i występują duże różnice w zakresie wynagrodzeń i warunków pracy, które są gorsze dla pracowników tymczasowych, a intensywność i tempo pracy są często wyższe niż obowiązujące pozostałych pracowników.

Wybrane dla Ciebie
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów