Konsolidacja trwa
Rynki wyraźnie utknęły w zakresach. Jest kilka powodów takiej sytuacji. Po pierwsze trwające od początku marca odbicie było bardzo dynamiczne i kupujący osiągnęli ponadprzeciętne zyski.
23.04.2009 12:03
Rynki wyraźnie utknęły w zakresach. Jest kilka powodów takiej sytuacji. Po pierwsze trwające od początku marca odbicie było bardzo dynamiczne i kupujący osiągnęli ponadprzeciętne zyski.
Po drugie trwa sezon wyników kwartalnych, a większość spółek jeszcze nie opublikowało wyników. Po trzecie 4 maja publikowane będą wyniki "testów odporności" dla największych banków amerykańskich, które od dłuższego czasu skupiają uwagę mediów. W takiej sytuacji jest mało prawdopodobne by w najbliższych dniach pojawił się silniejszy impuls wzrostowy. Ewentualne wzrosty, podobnie jak to miało miejsce wczoraj, będą wykorzystywane do realizacji zysków. Na S&P500 najbliższym oporem pozostaje 875-880.
Na głównych parach walutowych podobnie jak na indeksach trwa konsolidacja. Impuls umocnienia dolara i jena wyczerpał się i od trzech dni trwa jego korekta. Dzisiejsze, lepsze od oczekiwań dane PMI pomogły przyśpieszyć ruch wzrostowy na eurodolarze. Reakcja na dane świadczy o zmianie nastrojów na rynku przynajmniej w krótkim terminie. Waluty z rynków wschodzących zachowują się relatywnie stabilnie. Polski złoty porusza się w wąskim zakresie i nie reaguje specjalnie na ostatnie wahania na eurodolarze i indeksach. Dzisiaj popołudniu publikowane będą dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym, które mogą wpłynąć chwilowo na nastroje. Najważniejsza będzie końcówka sesji w USA. Wczorajsza pokazała rosnącą nerwowość i skłonność do sprzedaży na wzrostach. Powtórka takiego scenariusza będzie negatywnym sygnałem dl a rynków.
EURPLN
Brak wyraźnego kierunku na rynkach bazowych ogranicza wahania na złotym. EURPLN oscyluje w pobliżu oporu przy linii szyi formacji głowy z ramionami. Większy impuls może pojawić się w ostatnim dniu tygodnia. Zakres od trzech dni jest dość wąski, a na szybkich wykrasach buduje się formacja trójkąta symetrycznego. W tej chwili trudno ocenić, w którą stronę nastąpi wybicie. Dzisiaj o 14:00 publikowany będzie protokół z posiedzenia RPP. Ważniejsze dla złotego będą jednak dane z USA, które mogą wpłynąć na sentyment na giełdach i do dolara. Utrzymanie się pozytywnych nastrojów na rynkach powinno sprzyjać złotemu
EURUSD
Dzisiejsze dane PMI ze strefy euro okazały się lepsze od oczekiwań. PMI dla usług wyniósł 43.1 (vs 41.4), a dla przemysłu 36.7 (vs. 34.7). Dane potwierdzają, że od dwóch miesięcy trwa niewielkie ożywienie w gospodarce związane z odbudową zapasów przez firmy. EURUSD zareagował lekkim wzrostem w kierunku porannych maksimów. Najbliższym oporem będzie zniesienie 38,2% fibo przy 1,3080. Przebicie tego poziomu powinno doprowadzić do testu linii trendu spadkowego przy 1,3150. Katalizatorem ruchu mogą być dane z rynku nieruchomości o dynamice sprzedaży domów na rynku wtórnym (16:00). Obecny ruch wzrostowy w dalszym ciągu wyglada na odreagowanie poprzednich spadków. Przebicie 1,32 zmieni sytuację technicznę na pro wzrostową.
GBPUSD
Funt w ostatnich dniach zachowuje się relatywnie słabo. Dzisiejsze odbicie na GBPUSD zatrzymało się przy zniesieniu 61,8% fibo (1,4587) fali z 1,47 na 1,44. Poziom 1,47 nadal pozostaje silnym oporem i dopiero przebicie tej strefy umożliwi większy ruch wzrostowy. W naszej ocenie bardziej prawdopodobne jest ponowne przełamanie ostatnich minimów przy 1,44. Sugerujemy wykorzystywanie korekt wzrostowych do sprzedaży funta. Fundamentalnie funt jest pod presją ze wględu na planowaną ekspansję fiskalną w Wielkiej Brytanii. Dług publiczny będzie się w konsekwencji powiększał w bardzo szybkim tempie w najbliższych 2 latach.
USDJPY
Główne pary jenowe ustabilizowały się w pobliżu wsparć technicznych. EURJPY obronił strefę wsparcia 126,14-126,70, GBPJPY utrzymuje się powyżej linii trendu wzrostowego trwającego od końca stycznia 2009. USDJPY również pozostaje powyżej linii trendu. W krótkim terminie pary jenowe znajdują się w trendach spadkowych. Mamy więc sytuację, w której roztrzygnięcie techniczne powinno zaowocować sporym ruchem. Pogorszenie nastrojów na giełdach przełożyłoby się na pogłębienie spadków na USDJPY w kierunku 94 (135 na GBPJPY i 122-123 na EURJPY). Kontynuacja wzrostów sprzyjałaby wznowieniu trendu spadkowego na jenie.
IDMSA.pl