Kontrahent na kozetce
Wywiadownia gospodarcza zatrudniająca tylko detektywów jest już passe. Pojawiają się w takich podmiotach pracownicy służb specjalnych, ochrony, a nawet...psycholodzy - czytamy w "Pulsie Biznesu".
05.05.2014 06:54
Gazeta wyjaśnia, że wywiadownie szukają informacji o kontrahencie między innymi w Biurze Informacji Gospodarczych czy Krajowym Rejestrze Sądowym. W poszukiwaniu innych metod pozyskiwania informacji gospodarczej powstały podmioty, które zatrudniają detektywów. Niektóre z wywiadowni specjalizują się wyłącznie w takiej formie wywiadu. Jedna z firm poszła jednak krok dalej - wszyscy jej pracownicy są równocześnie detektywami i pracownikami ochrony. Oprócz usług dostarczania informacji, oferuje ona także kontrwywiad, windykację i ochronę danych osobowych.
Najnowszy pomysł w tej branży to zatrudnianie psychologów. Firma, która to stosuje, twierdzi, że dzięki analizie psychologicznej, można poznać charakter właściciela firmy i na tej podstawie ocenić potencjał przedsiębiorstwa, który w dużej mierze, zależy przecież od osoby, która ją prowadzi.