Kontynuacja korekty

Dzisiejsza sesja miała dać odpowiedź na pytanie czy piątkowa słabość była jedynie wypadkiem przy pracy. Na tak postawione pytanie uzyskaliśmy odpowiedź dość szybko, gdyż już o poranku podaż wyraźnie zaznaczyła swoją obecność.

Kontynuacja korekty
Źródło zdjęć: © AFP | Daniel Roland

07.01.2013 17:53

Spadek nie był wynikiem żadnej szczególnej informacji. Zresztą weekend nie przyniósł nowych wiadomości, a publikowane dzisiaj dane były na tyle mało istotne, że nie warto się było na nich koncentrować. Dodać nawet można, że cały ten tydzień będzie ubogi w nowe informacje dla inwestorów. Owszem, jutro po sesji w Nowym Jorku oficjalnie rusza sezon raportów kwartalnych amerykańskich spółek, ale ich początkowy strumień będzie niewielki i mało znaczący. Również późniejsze decyzje banków centralnych nie powinny być przełomowe, a ich wpływ zapewne bardziej odczuje rynek walutowy niż akcyjny. Giełdowe parkiety w tym środowisku mogą pozostawać pod wpływem widocznej od pewnego czasu tendencji do lekkie korekty. Na Zachodzie zniżki są na chwilę obecną jedynie kosmetyczne, z kolei na GPW przyjmują one nieco większą postać. Sam indeks WIG20 znalazł się dzisiaj nawet poniżej zamknięcia ostatniej sesji minionego roku, czyli na poziomie sprzed napłynięcia pozytywnej informacji o porozumieniu amerykańskich polityków w
sprawie klifu fiskalnego. Wpływ na to miała znaczna podaż akcji, które pod koniec roku ubiegłego najbardziej zyskiwały na wartości. Silnie traciły więc akcje spółek paliwowych, GTC oraz TVN. Słabe były również banki, co mogło nieco dziwić, gdyż na świcie ten sektor od pewnego czasu wyróżnia się pozytywnie. Po drugiej stronie znalazły się dzisiaj spółki defensywne na czele z TP SA oraz PGE. Widać więc wyraźnie, że zeszłoroczni outsiderzy odrabiają nieco straconego pola, co z kolei powoduje że całkowita strata indeksu nie jest tak duża jak mogłaby na to wskazywać znaczna przecena wybranych jego komponentów.

Ostatecznie krajowy indeks blue chipów zamknął się zniżką o 0,9 proc., co było wynikiem relatywnie dobrym jak na fakt presji podaży obecnej przez praktycznie całość notowań. Nie udało się jednak utrzymać indeksu powyżej zamknięcia z roku ubiegłego, co może oznaczać, że ceny muszą jeszcze nieco spaść zanim staną się atrakcyjne dla potencjalnych kupców. Jednakże za sprawą dobrego zachowania spółek defensywnych, o większą zniżkę może już być ciężko.

Łukasz Bugaj

| Komentarz został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych DM BOŚ S.A. tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy komentarz adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. |
| --- |

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
giełdy w europiewig20wig
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)