Trwa ładowanie...

Kradzież powyżej 400 złotych przestępstwem. To tylko jedna ze zmian, które planuje Ziobro

Ministerstwo Sprawiedliwości obniży próg, od którego kradzież przestaje być wykroczeniem, a staje się przestępstwem. Stworzy też centralny rejestr drobnych złodziei. Chce też skuteczniej egzekwować kary pieniężne z mandatów.

Kradzież powyżej 400 złotych przestępstwem. To tylko jedna ze zmian, które planuje ZiobroŹródło: PAP, fot: Tomasz Gzell
d3un6wt
d3un6wt

Co zakłada nowelizacja? Resort Zbigniewa Ziobry chce uprościć kwalifikowanie kradzieży pod wykroczenie lub przestępstwo. Według obecnych przepisów granica, od której traktuje się je jako przestępstwo, zmienia się co roku. Wynosi ona 25 proc. minimalnego wynagrodzenia w danym roku. W tej chwili jest to 500 złotych, ale za rok będzie już trochę więcej.

Nastręcza to wielu problemów sądom. W tym roku dana kradzież może być przestępstwem, ale jeśli postępowanie się przeciąga, w przyszłym może już trafić pod wykroczenie. I sprawę trzeba rozpatrywać na nowo. Nowe przepisy ustanowią stałą i niezmienną granicę 400 złotych.

Grzywna czy więzienie?

Skutki tego, czy jak jest kwalifikowana kradzież, są ogromne. W przypadku przestępstwa w grę wchodzi więzienie. W przypadku wykroczenia można dziś dostać maksymalnie 500 złotych grzywny.

Zobacz też: Komisja śledcza ds. Amber Gold. Giertych kontra Wassermann

Według nowych przepisów nawet ci, którzy ukradną rzecz o wartości poniżej 400 złotych, będą trafiać do centralnej bazy złodziei (dziś wpisuje się tam tylko kradzieże, które są przestępstwami). Dane te będą dostępne dla sądów. Dziś są one zapisane tylko w policyjnych statystykach, z których sądy nie mogą korzystać.

d3un6wt

Dodatkowo resort Ziobry zabiera się za mandaty dla piratów drogowych. Mandaty wypisane na podstawie zdjęć z fotoradarów policjanci będą mogli przynieść do domu. Kierowca będzie miał dwa tygodnie na zapłacenie kary. Obecnie jest to tylko jeden tydzień. Mają też wzrosnąć między innymi grzywny dla właścicieli zwierząt, które kogoś pogryzły.

Wzrost kosztów jest oczywisty. Ale nie wiadomo, o ile

Ministerstwo Sprawiedliwości nie ukrywa, że planowane zmiany obciążą budżet. Zwłaszcza ze względu na konieczność wpisywania drobnych złodziei do Krajowego Centrum Informacji Kryminalnych. Trzeba będzie udostępnić nowe komputery do korzystania z tych danych i zapewnić im odpowiednią ochronę i serwis.

"Niezbędne będzie zwiększenie kadrowe (policjantów i pracowników policji) w zakresie obsługi informacyjnej danych przetwarzanych w KSIP. Z uwagi na rozległość projektowanych zmian w zakresie utworzenia rejestru sprawców wykroczeń przeciwko mieniu ich potencjalne koszty na obecnym etapie prac pozostają niemożliwe do oszacowania" - przyznaje resort Ziobry w ocenie skutków regulacji.

Handlowcy zadowoleni, ale część ma uwagi

"Z satysfakcją odnotowujemy przygotowane zmiany" - czytamy w stanowisku Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. POHiD tłumaczy, że nowelizacja wprowadzana przez resort Ziobry jest odpowiedzią na postulaty, które ta organizacja podnosiła przez lata. Handlowcy skarżą się, że obecny próg, od którego kradzież liczy się za przestępstwo, jest za wysoki. Sprawia, że część złodziei zrobiła z drobnych kradzieży swoje główne źródło utrzymania.

d3un6wt

Dla niektórych handlarzy straty z tytułu małych kradzieży są tak duże, że dycudują się nawet zamknąć swoje sklepy - dodaje POHiD. Organizacja zaznacza też, że ofiarami drobnych złodziei padają też koleje, GDDKiA czy samorządy terytorialne.

- W pełni popieramy utworzenie elektronicznego rejestru sprawców kradzieży jako narzędzia do walki z osobami, które notorycznie dopuszczają się kradzieży do kwoty, przy której jest ona klasyfikowana jako wykroczenie. Nie możemy jednak poprzeć ustalenia progu przestępstwa na kwocie 400 zł - mówi z kolei Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu. - Przed zmianą w kodeksie wykroczeń w 2013 roku było to 250 zł i już wówczas przyczyniało się to ogromnych strat sklepów z tytułu kradzieży. Każda kradzież powinna być przestępstwem bez względu na kwotę - mówi Nowakowski, cytowany w komunikacie.

"Obrót kradzionym towar znacznie wpływa na wzrost zysków szarej strefy, której wartość za rok 2016 wynosi 13,8 proc. PKB według GUS i 19,7 proc. PKB według Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową - podaje POHiD.

d3un6wt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3un6wt