KRRiT: Blisko trzy miliony gospodarstw domowych zalega z opłatą abonamentu

"Powstałe zaległości w płaceniu abonamentu są obarczone prawnym obowiązkiem ich uregulowania. Należy pamiętać, że obowiązek powstaje z chwilą zarejestrowania odbiornika" - przypomniał członek Krajowej Rady Sławomir Rogowski cytowany w przesłanym PAP komunikacie.

W jego ocenie od zmiany systemu poboru zależy poprawa kondycji finansowej mediów publicznych. - Zapewne pilna jest zmiana zasady naliczania abonamentu, np. od dostępu przez różne urządzenia audiowizualne w ramach gospodarstwa domowego - podkreślił Rogowski. Jak dodał, w ten sposób pobierana jest opłata w Niemczech od 2013 r.

Zastąpienie abonamentu opłatą audiowizualną pobieraną od każdego gospodarstwa domowego bez konieczności rejestrowania odbiornika zaproponował minister kultury Bogdan Zdrojewski. Według niego nowa opłata powinna być o połowę niższa od abonamentu i wynosić od 10 do 12 zł miesięcznie. Resort kultury opracował projekt założeń do ustawy o opłacie audiowizualnej kilka miesięcy temu.

Wpływy z abonamentu za 2013 r. w kwocie 721 mln zł były najwyższe od pięciu lat. Lepiej było w 2008 r. - wówczas abonenci zapłacili o 5 mln zł więcej.

Rosnące wpływy nie przekładają się jednak na wzrost liczby płacących. Powodem wzrostu jest poprawa ściągalności zaległości abonamentowych przez pocztę i urzędy skarbowe. W zeszłym roku spłaty zaległości wyniosły 55 proc. wpływów abonamentowych. Wpłaty terminowe to 45 proc. abonamentu.

Według KRRiT liczba abonentów płacących w terminie co roku spada. Na 30 listopada 2013 r. abonament zapłacił niecały milion gospodarstw domowych. Z wniesieniem opłaty zalegało blisko 3 mln abonentów na łączną kwotę zaległości w wysokości 2 mld 270,4 mln zł. Na 31 grudnia 2012 r. zaległości wynosiły ponad 2 mld 264,5 mln zł.

Jak podkreśla Krajowa Rada, według Narodowego Spisu Powszechnego z 2011 r. zarejestrowania odbiorników powinno dokonać około 13,6 mln gospodarstw domowych, ale obowiązku tego na 30 listopada 2013 r. dopełniła tylko ponad połowa.

Według ustawy o radiofonii i telewizji obowiązek wnoszenia opłat od każdego posiadanego urządzenia zdolnego do natychmiastowego odbioru programu mają także instytucje. Tymczasem, jak wynika z danych podanych przez KRRiT, odbiorniki zarejestrowało jedynie nieco ponad 200 tys. abonentów, tj. ok. 12 proc. instytucji.

Ustawowo zwolnionych z opłat jest 43 proc. zarejestrowanych abonentów - czyli prawie 3 miliony osób. Zwolnienia obejmują 22 kategorie, m.in. pierwszą grupę inwalidzką, osoby z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności, całkowicie niezdolne do pracy i samodzielnej egzystencji, osoby, które ukończyły 75. rok życia, inwalidów wojennych i wojskowych, kombatantów, osoby niesłyszące i niedowidzące.

Wpływy z abonamentu w latach od 2005 do 2007 r. utrzymywały się na mniej więcej takim samym poziomie i wynosiły średnio 890 mln zł. W 2008 r. nastąpił drastyczny spadek do 726 mln zł. Realna wartość wpływów za 2011 r. była najniższa w historii tej opłaty, pomiędzy publicznych nadawców rozdzielono wówczas zaledwie 462,6 mln zł. W następnym roku zebrano o 87,6 mln zł więcej.