KRUS naprawdę jest dobry
Waldemar Pawlak ma pomysł, jak ratować emerytury Polaków. Wystarczy zreformować Otwarte Fundusze Emerytalne na wzór Kas Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych. - KRUS jest dobrym i prostym systemem - mówi wicepremier i minister gospodarki "Dziennikowi Gazecie Prawnej".
08.02.2010 | aktual.: 08.02.2010 10:22
Waldemar Pawlak tłumaczy, że w systemie typu krusowskiego obowiązuje stała, ryczałtowa stawka, za którą przysługuje podstawowa emerytura. Dodaje, że podobnie działają systemy emerytalne w krajach takich, jak Szwecja czy Kanada, gdzie o to, co jest ponad standard, każdy troszczy się sam.
Zdaniem Waldemara Pawlaka, zamiast likwidować rolnicze kasy emerytalne, należałoby raczej skorzystać z ich doświadczeń i zreformować na ten wzór zasady naliczania świadczeń dla wszystkich Polaków. Przywódca ludowców tłumaczy, że dopłacamy też do ZUS-u i to w przeliczeniu na jednego emeryta więcej niż do KRUS-u.
Według ministra gospodarki o atrakcyjności KRUS-u świadczy fakt, że od 10 lat wydatki na rolnicze emerytury spadły, z poziomu 7-8 procent wydatków budżetu do około 5 procent obecnie. W tym samym czasie dopłaty do powszechnego systemu emerytalnego wciąż rosną. Na sam ZUS z poziomu około 8 procent do 14 w 2008 roku. Zdaniem Waldemara Pawlaka ten system staje się po prostu niewydolny.
Cały wywiad z wicepremierem w "Dzienniku Gazecie Prawnej".