Kryzys napędza patologie

Wcześniej zjawisko posady za łapówkę było sytuacją wyjątkową, ale
teraz na skutek kryzysu się to nasila

Kryzys napędza patologie
Źródło zdjęć: © sxc.hu

25.01.2013 | aktual.: 25.01.2013 10:52

Wcześniej zjawisko posady za łapówkę było sytuacją wyjątkową, ale teraz na skutek kryzysu się to nasila - mówi "Dziennikowi Gazecie Prawnej" Grażyna Kopińska, dyrektor programu "Przeciw Korupcji" Fundacji im. Stefana Batorego.

Jak przewiduje, jeśli bezrobocie będzie rosnąć, a gospodarka dalej spowalniać, takie przypadki będą coraz częstsze. Podobnie jest z zamówieniami publicznymi - gdy teraz inwestycji jest dużo mniej, może dochodzić do kupowania przychylności osób, które decydują o przyznaniu kontraktu.

Kopińska podkreśla, że korupcję pobudza deficyt pożądanych dóbr - w PRL było to np. mięso czy papier toaletowy i łapówka trafiała do kierownika sklepu czy pani w kiosku.

Teraz takimi dobrami są kontrakt czy praca, bo jest zdecydowanie mniej inwestycji i projektów do realizacji. "Kiedy firmy biją się o kontrakty, a ludzie zrobią wszystko, by dostać lub utrzymać pracę, otwiera się nowe pole występowania zjawisk korupcyjnych" - ocenia Kopińska.

(AS)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)