Kryzys nas się nie ima

Pomimo wyraźnego spowolnienia gospodarczego, Polska wciąż radzi sobie lepiej z kryzysem niż pozostałe kraje Unii Europejskiej. Główny Urząd Statystyczny przedstawił ocenę sytuacji społeczno - gospodarczej w kraju po pierwszych sześciu miesiącach tego roku.

Kryzys nas się nie ima
Źródło zdjęć: © AFP

23.07.2009 | aktual.: 23.07.2009 16:14

Pomimo wyraźnego spowolnienia gospodarczego, Polska wciąż radzi sobie lepiej z kryzysem niż pozostałe kraje Unii Europejskiej. Główny Urząd Statystyczny przedstawił ocenę sytuacji społeczno - gospodarczej w kraju po pierwszych sześciu miesiącach tego roku.

Prezes GUS Józef Oleński powiedział, że spowolnienie gospodarcze znacząco wpływa na sytuację finansową i perspektywy przedsiębiorstw.

Produkcja sprzedana przemysłu, liczona w stosunku do ubiegłego roku, w pierwszym półroczu była niższa o 8,3 procent. Natomiast sprzedaż usług w transporcie spadła o 6,4 procent.

Prezes GUS zwrócił uwagę, że to ważny wskaźnik, bo transport jest bardzo czułym barometrem zmian aktywności ekonomicznej. Statystycy zaobserwowali także nieznaczny spadek sprzedaży detalicznej o 0,7 procenta.

Prezes GUS powiedział, że kryzys wyraźnie wpłynął na stan finansów publicznych. W stosunku do ustawy budżetowej - dochody kształtowały się na poziomie 44,3 procent. Natomiast wydatki wynosiły 47 procent.

Jak powiedział prezes GUS - to oznacza, że w okresie pierwszych sześciu miesięcy został skonsumowany założony w ustawie budżetowej deficyt, w wysokości 91,6 procent. Prezes GUS podkreślił, ze Urząd dysponuje danymi sprzed nowelizacji budżetu.

Józef Oleński dodał, że utrzymują się pesymistyczne oceny przedsiębiorców, co do obecnej i przyszłej sytuacji finansowej. Wśród barier w prowadzeniu działalności gospodarczej, przedsiębiorcy wymieniają niedostateczny popyt, niepewność ogólnej sytuacji gospodarczej, trudności z uzyskaniem kredytów i kłopoty w rozrachunkach z klientami.

Główny Urząd Statystyczny podaje, że w czerwcu odnotowano zmniejszenie się liczby bezrobotnych, jednak statystycy podkreślają, że jest to zjawisko sezonowe, obserwowane od kwietnia, gdy rozpoczął się sezon prac rolniczych oraz w ogrodnictwie, budownictwie i turystyce.

Pod koniec ubiegłego miesiąca liczba bezrobotnych, zarejestrowanych w urzędach, wyniosła 1,658 tysięcy osób i była niższa niż przed miesiącem o prawie 25 tysięcy. Jednak w ujęciu rocznym liczba bezrobotnych wzrosła o 203 tysiące.

danegusdane makro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)