Kryzys ratuje polskie drogi

Oferty na budowę dróg są nawet o ok. 40% niższe od kosztorysów. To efekt spadku cen materiałów i
większej konkurencji - informuje "Rzeczpospolita".

Kryzys ratuje polskie drogi
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

30.05.2009 | aktual.: 30.05.2009 09:02

Oferty na budowę dróg są nawet o ok. 40% niższe od kosztorysów. To efekt spadku cen materiałów i większej konkurencji - informuje "Rzeczpospolita".

Kolejnym czynnikiem wpływającym na spadek cen jest coraz większa konkurencja o rządowe kontrakty. Polska ma dziś do dyspozycji środki na budowę infrastruktury nieporównywalnie większe niż jakikolwiek inny kraj europejski. To przyciąga kolejnych chętnych - czytamy w gazecie.

Obecnie do jednego przetargu ogłaszanego przez inwestora publicznego staje nawet do 40 firm, uwzględniając te, które łączą się w konsorcja. Jeszcze w zeszłym roku konkurencja była dwukrotnie mniejsza. Potwierdza to Andrzej Maciejewski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad: - Mamy więcej ofert, o czym świadczy choćby przykład przetargu na autostradę A2 Stryków - Konotopa. O budowę pięciu odcinków trasy stara się 87 chętnych. Dużo nowych graczy przyjechało do nas z pogrążonej w kryzysie Hiszpanii, Irlandii, a nawet z Grecji.

Źródło artykułu:PAP
drogipieniądzeautostrada
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)