Ktoś miał cynk o PGNiG
Według Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, jedna z firm inwestycyjnych mogła nielegalnie zdobyć i wykorzystać informacje dotyczące spółki Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. W sierpniu ubiegłego roku, na kilka dni przed opublikowaniem wyników finansowych spółki za drugi kwartał, informacje te zostały przekazane przez jednego z pracowników PGNiG przedstawicielowi firmy inwestycyjnej.
Łukasz Dajnowicz z biura prasowego KNF podkreśla, że zebrano wiele dowodów świadczących o popełnieniu przestępstwa, na przykład nagrania rozmów telefonicznych czy korespondencja elektroniczna.
Rzecznik wyjaśnia, że przekazywanie informacji dotyczących spółek giełdowych musi odbywać się zgodnie z przyjętymi zasadami tak, aby wszyscy mieli równy dostęp do informacji.
W wyniku postępowania wyjaśniającego stwierdzono, że wymiana informacji na temat sytuacji w PGNiG miała miejsce pomiędzy 18 pracownikami firm inwestycyjnych.