"Lewiatan" za polityką równych szans

Nowoczesna polska gospodarka musi stworzyć kobietom możliwości równego dostępu do wszystkich sfer życia politycznego i społecznego, równych karier i równej płacy za tę samą pracę - napisała Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" w manifeście równych szans kobiet i mężczyzn.

W środę na konferencji prasowej prezydent PKPP "Lewiatan" Henryka Bochniarz przekonywała, że "jeżeli nie uda się bardziej uaktywnić kobiet, nie będzie ludzi do pracy". "Lewiatan" przypomina, że w Polsce płace kobiet są niższe od zarobków mężczyzn średnio o 20 proc., w polskim Sejmie jest tylko 20 proc. kobiet, w Senacie - tylko - 8 proc., a udział kobiet w życiu politycznym jest ograniczony.

W ocenie "Lewiatana" firmy powinny wdrażać strategię równych szans ze względu na trendy demograficzne w Europie - niski wskaźnik narodzin, starzejące się społeczeństwo i małą aktywność zawodową kobiet. Organizacja, powołując się na doświadczenia krajów europejskich, postuluje wprowadzanie elastycznych form pracy, dzielenie się kobiet z mężczyznami opieką nad dziećmi i wspieranie instytucjonalnego systemu opieki nad dzieckiem.

Organizacja zwraca też uwagę, że "kobiety często w życiu mają więcej niż jeden priorytet, koncentrują się nie tylko na karierze, ale również rodzinie i dzieciach". "Problem z godzeniem życia zawodowego i obowiązków rodzinnych stanowi często barierę przy zatrudnieniu i przyszłych awansach" - uważa "Lewiatan".

"Nie promując kobiet na stanowiska kierownicze, wykorzystujemy jedynie 50 proc. dostępnego potencjału" - argumentuje, podkreślając że kobiety są dominującą grupą wśród studiujących w wyższych szkołach, na studiach podyplomowych, doktorskich czy MBA.

W manifeście napisano, że "polityka równościowa buduje konkurencyjność firm, podnosi innowacyjność, kreatywność, oryginalność przedsiębiorstw". "Kobiety chętniej dziś angażują się w pracę i częściej wiążą swoje życiowe aspiracje z firmą. Dlatego niezbędna jest instytucjonalna pomoc w godzeniu ról zawodowych i rodzinnych kobiet i mężczyzn" - głosi manifest.

Jak powiedziała Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, kierująca departamentem analiz ekonomicznych "Lewiatana", najważniejszym powodem, dla którego kobiety chcą angażować się w pracę, nie są względy finansowe. Z badania przeprowadzonego przez "Lewiatana" wynika, że ponad 33 proc. kobiet jako główny powód wskazało na realizację własnych pomysłów i marzeń, a ponad 17 proc. - na potrzebę wykorzystania swojej wiedzy. Istotnym powodem jest także chęć finansowej niezależności od mężczyzn (13,5 proc.), tworzenie sobie miejsca pracy (11,7 proc.) oraz podwyższenie standardu życia w rodzinie (blisko 11 proc.).

Starczewska-Krzysztoszek zwróciła uwagę, że cechą charakterystyczną przedsiębiorczości kobiet jest konieczność łączenia obowiązków rodzinnych i zawodowych, mniejsza pewność siebie, awersja do ryzyka. Kobiety natomiast - jak powiedziała - lepiej budują relacje z ludźmi niż mężczyźni. Z danych "Lewiatana" wynika, że przedsiębiorstwa, w których własność i zarządzanie jest w rękach kobiet stanowią ponad 20 proc. firm; w co drugiej firmie - właścicielem jest mężczyzna. Reszta to firmy mieszane.