Łukoil bez prawa na eksport LNG

Forsując zniesienie ograniczeń w eksporcie LNG dla spółek prywatnych, Łukoil liczył na rozpoczęcie zagospodarowania trudnodostępnych dalekowschodnich złóż i podjęcie nowych rentownych inwestycji. Mimo liberalizacji zapisów spółka Wagita Alekpierowa na razie na tym nie skorzysta.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | NIKOLAY DOYCHINOV

Zdaniem prezesa Łukoila, Wagita Alekpierowa zniesienie ograniczeń w eksporcie LNG byłoby korzystne dla wszystkich rosyjskich firm działających w sektorze wydobywczym. Jednym z plusów jest to, że pojawiłby się impuls do zagospodarowania daleko położonych i trudno dostępnych złóż gazu. - Jedyną możliwością ich monetyzcji jest skraplanie - powiedział Alekpierow.

Według wcześniejszych zapowiedzi koncernu, przedsiębiorstwo planowało utworzyć nowe centrum wydobywcze w Jakucji. Firma chce rozpocząć poszukiwania ropy i gazu w tzw. "Kącie Niedźwiedzim" w dalekowschodnim okręgu federalnym. Jest to obszar Zatoki Chatańskiej na południowo-zachodnim wybrzeżu Morza Łaptiewów. Złoże nie należy do szelfu, dlatego dostęp do niego mogą mieć prywatne spółki wydobywcze. Pole od najbliższej infrastruktury komunikacyjno-transportowej dzieli 900 kilometrów.

Główny analityk rosyjskiej Fundacji Narodowego Bezpieczeństwa Energetycznego Igor Juszkow w rozmowie z PAP powiedział, że uwagi Łukoila nie wpłynęły na kształt przyjętych poprawek do ustawy liberalizującej eksport LNG dlatego, że zmiany w prawie zainicjowały i przygotowały Novatek i Rosnieft. Łukoil dołączył do procesu legislacyjnego podczas rozpatrzenia projektu w rosyjskiej Dumie Państwowej, kiedy było już za późno na dodatkowe poprawki.

Łukoil lobbował za tym, by usunąć z projektu ustawy o liberalizacji rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego zapis, że prawo na eksport LNG mogą otrzymać spółki, które według stanu na 1 stycznia 2013 roku miały licencje z prawem budowy fabryki LNG. Rosyjska Duma Państwowa nie uwzględniła tej propozycji.

Na mocy przyjętej ustawy, która wejdzie w życie 1 grudnia tego roku, poza Gazpromem eksportować LNG będą mogły niezależny Novatek i państwowy Rosnieft. Według szacunków szefa rosyjskiego resortu energetyki Aleksandra Nowaka ustawa w nowym kształcie umożliwi Rosji zwiększenie udziału na światowym rynku LNG do 10 proc. z obecnych 4,5 proc. (9,6 mln ton rocznie). Natomiast produkcja skroplonego gazu ziemnego do 2020 roku ma wynieść około 30-40 mln ton.

Minister energetyki mówił też, że kierunki eksportu powinny być skoordynowane w ten sposób, żeby nie tworzyć konkurencji dla wolumenu eksportowego Gazpromu wysyłanego rurociągami. Aleksander Nowak powiedział też, że kolejny etap rozpatrzenia zmian może być możliwy po 2018 roku - po uruchomieniu projektów Novatek (Jamał LNG), Gazpromu (Władywostok LNG) i Rosnieftu (Sachalin LNG).

W opinii Igora Juszkowa Łukoil wystąpił o zniesienie ograniczeń w eksporcie LNG nie tylko z powodu możliwości sprzedaży paliwa z przyszłego centrum wydobywczego w Jakucji. - Gdyby uwagi Wagita Alekpierowa zostały uznane, to prawo eksportu skroplonego gazu ziemnego objęłoby wszystkie projekty Łukoila. Spółka mogłaby rozpocząć realizację bardziej rentownych inwestycji - uważa Juszkow.

Było by to szansą na zwiększenie wydobycia, które w ostatnim czasie spadało. Jak zaznacza współzarządzający działem analitycznym rosyjskiej agencji Investcafe Grigorij Birg, w ciągu dziewięciu miesięcy tego roku wydobycie spółki w Syberii Zachodniej (na ten rejon przypada 55 proc. całego wydobycia Łukoil) spadło o 1,9 proc. Rok temu w tym samym okresie spółka odnotowała 0,4 proc. wzrost.

Tempo spadku wydobycia ropy naftowej w Timano-Pieczorze (rejonie zajmującym drugie miejsce w strukturze wydobywczej Łukoil) też wyhamowało. Dynamika wydobycia jest niższa m.in. w związku ze wzrostem tempa dopływu wody na terenie eksploatowanego złoża Południowo-Chylczujuskiego. Ogólne wydobycie węglowodorów (w okresie od stycznia do września br.) wyniosło 598,095 mln baryłek ekwiwalentu naftowego - wzrost o 0,7 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2012 roku.

Grigorij Birg ocenia, że spółce udało się osiągnąć wzrost m.in. dzięki nabyciu nowych aktywów wydobywczych. W kwietniu tego roku Łukoil kupił 100 proc. akcji spółki Samara-Nafta, która działa w rosyjskich miastach Samara i Ulianowsk. Spółka ta wydobywa 2,5 mln ropy naftowej rocznie i posiada rezerwy ropy szacowane na około 85 mln ton, co zapewnia inwestorowi potencjalny wzrost wydobycia. Samara-Nafta ma prawo do poszukiwania i eksploatacji na ponad 60 polach naftowych w 23 obszarach koncesyjnych.

Irina Nowochatko-Kowalczyk

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby