Mądry Polak przed Cyprem

Choć cypryjski rząd nie rezygnuje z "napadu" na banki, Polacy, którzy ulokowali tam pieniądze mogą czuć się bezpiecznie. Od ponad dwóch dekad mamy umowę międzypaństwową o wzajemnej ochronie inwestycji. Niewiele państw ma podobne - donosi "Puls Biznesu".

Mądry Polak przed Cyprem
Źródło zdjęć: © AFP | Yiannis Kourtoglou

17.04.2013 | aktual.: 17.04.2013 16:55

Dzięki tej umowie podpisanej w 1992 r. polscy inwestorzy posiadający w cypryjskich bankach depozyty, mogą uzyskać odszkodowania w pełni pokrywające kwoty, które ewentualnie byłyby im odebrane - wyjaśnia Wojciech Kozłowski z kancelarii prawnej Dentons.

Jak dodaje, umowa bierze w ochronę nie tylko Polaków bezpośrednio lokujących pieniądze w cypryjskich bankach, ale też polskie firmy, które mają udziały w cypryjskich spółkach.

Inwestor ma prawo żądać pełnego odszkodowania przed paryskim lub szwedzkim trybunałem arbitrażowym, do których może iść samodzielnie lub w grupie poszkodowanych.

Polska jest jednym z nielicznych państw, które mają taką umowę z Cyprem. Oprócz nas podpisały ją m.in. Bułgaria, Rumunia, Czechy.

Według szacunków polskie firmy zainwestowały na Cyprze powyżej 500 mln euro. Jak oceniają eksperci, w 2012 r. było tam zarejestrowanych ok. 5 tys. polskich spółek.

Źródło artykułu:PAP
pieniądzebankipolska
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)