Mają problem z igłą

Co roku 1,2 mln pielęgniarek i lekarzy w UE zacina się skalpelem lub kłuje igłą. Komisja Europejska chce im pomóc.

Obraz

Komisja Europejska zaproponuje nową dyrektywę, by ograniczyć skalę obrażeń i infekcji na skutek zacięcia się skalpelem czy ukłucia igłą przez pracowników służby zdrowia - ogłosił w piątek unijny komisarz ds. pracy Vladimir Szpidla.

Z podanych przez przedstawicieli sektora danych wynika, że co roku w Unii Europejskiej 1,2 mln z 12 mln pracujących w UE pielęgniarek albo lekarzy zacina się skalpelem albo kłuje po zastrzyku igłą. Jeśli wywołuje to infekcję albo poważne obrażenia, w grę wchodzą długotrwałe zwolnienia lekarskie, których koszty są trudne do oszacowania.

"W najgorszym wypadku rany na skutek ostrych narzędzi lekarskich są powodem infekcji i chorób takich jak żółtaczka albo AIDS" - ostrzegł Szpidla.

O dyrektywę zwrócili się do Komisji Europejskiej sami zainteresowani: unijne organizacje pracowników i pracodawców służby zdrowia. Nada ona wiążący prawnie charakter porozumieniu podpisanemu w piątek pod auspicjami Szpidli przez obie strony. Wprowadza ono wiele zasad, w tym na przykład absolutny i natychmiastowy zakaz wkładania igieł po zastrzyku do plastikowych osłonek, z których zostały wyjęte. To wtedy - wyjaśniła w imieniu pracowników służby zdrowia zrzeszonych w unijnej federacji EPSU Karen Jennings - dochodzi do największej liczby obrażeń.

Sekretarz generalny zrzeszenia pracodawców HOSPEEM, Godfrey Perera, podał skrajne przykłady wypadków z użyciem źle zabezpieczonych narzędzi chirurgicznych. Zdarza się - powiedział - że pracownicy szpitalnych pralni kaleczą się skalpelami, które zapodziały się po operacji w prześcieradłach i chustach. Wynika to z błędów personelu medycznego, który lekceważy zasady posługiwania się ostrymi instrumentami.

"Brak wiedzy to częściowe wytłumaczenie skali problemu. Wszyscy popełniamy błędy, jesteśmy ludźmi. Przechodzimy szkolenia, a potem o nich zapominamy" - powiedział PAP, tłumacząc konieczność podwyższenia standardów, odpowiedniego kształcenia pracowników służby zdrowia i egzekwowania przepisów. Przyznał, że ryzyka nigdy nie ograniczy się do zera.

"Jeżeli mamy ponad milion osób, które padają co roku ofiarą obrażeń, to problem jest systemowy" - zwróciła uwagę Karen Jennings.

Szpidla, w którego kompetencjach znajduje się także bezpieczeństwo i higiena pracy, zapowiedział, że dyrektywa będzie gotowa jesienią, a potem trafi do zatwierdzenia przez rządy państw członkowskich i Parlament Europejski.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos