MG: wiele czynników przemawia za wzrostem cen energii

Wzrost cen energii będzie spowodowany
szeregiem czynników, wśród najważniejszych są zmiany cen nośników
energii i paliw, koszty uzyskania limitów CO2 oraz ceny energii
elektrycznej w innych krajach UE oraz utrzymywanie zaniżonych cen
przez regulatora - ocenia wicepremier i minister gospodarki
Waldemar Pawlak.

_ Trzeba niewątpliwie liczyć się z tym, że ceny energii oferowanej odbiorcom, do tej pory zbyt długo i sztywno kształtowane na zaniżonych poziomach przez Prezesa Urząd Regulacji Energetyki, reagują i z całą pewnością będą dalej reagować na zmiany cen pierwotnych nośników energii i struktury paliw służących do jej wytwarzania, na koszty pozyskiwania uprawnień do emisji CO2 oraz na poziomy cen energii elektrycznej w różnych krajach Unii Europejskiej w ramach rozwoju jednolitego, konkurencyjnego rynku _ - napisał wicepremier w odpowiedzi na poselską interpelację.

Pawlak dodaje także, że ceny energii będą również musiały uwzględnić potrzeby modernizacji i rozwoju zarówno mocy wytwórczych, opartych na nowoczesnych ekologicznych technologiach, jak i sieci przesyłowej.

_ Te realne potrzeby modernizacji i rozwoju potencjału energetycznego będą pochodną konieczności zachowania bezpieczeństwa i ciągłości dostarczania energii elektrycznej na potrzeby całej gospodarki naszego kraju, przy odpowiednio elastycznym wzroście zapotrzebowania na energię wraz ze wzrostem PKB _ - dodaje.

Do URE trafiło w ubiegłym tygodniu 14 wniosków o podwyżkę cen energii elektrycznej. "Obrotowcy" chcą podwyżki nawet do 62 proc., dystrybutorzy zaś od 9 proc. do 25 proc. Akceptacja tych wniosków na takim poziomie skutkowałaby podwyżkami cen energii w przedziale od 26 do 42 proc.

W poniedziałkowej rozmowie z PAP prezes URE Mariusz Swora zapewnił, że nie zatwierdzi wniosków taryfowych na poziomie oczekiwanym przez koncerny energetyczne oraz że nie ma podstaw do aż tak drastycznych podwyżek cen energii zarówno dla odbiorców indywidualnych, jak i dla przemysłu.

Nowe taryfy wejdą w życie od 1 stycznia 2009 roku.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka