Mikrowpływy z fotoradarów
Fotoradary zamiast 100 mln zł miesięcznie zarabiają tylko kilka - ujawnia "Dziennik Gazeta Prawna".
25.04.2012 | aktual.: 25.04.2012 06:50
Od początku roku fotoradary rozstawione na polskich drogach zarobiły niecałe 7 mln zł - dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna". Tymczasem minister finansów założył, że w tym roku zbierze z fotomandatów ponad 1,2 mld zł. Oznacza to, że miesięcznie z tego tytułu powinno spływać około 100 mln zł.
Zdaniem ekspertów nie ma już żadnych szans na realizację tego planu. I to pomimo rekordowych nakładów na rozbudowę sieci fotoradarów i jej obsługę. Poważne problemy z tego powodu może mieć przede wszystkim Generalna Inspekcja Transportu Drogowego, która w lipcu ub.r. przejęła od GDDKiA oraz policji sieć fotoradarów i obiecała podnieść ich wydajność.
Inspekcja tłumaczy, że dotychczasowe wpływy są na niskim poziomie, ponieważ system nie działa jeszcze optymalnie i wciąż jest w budowie. Zdaniem inspektorów wpływy z fotoradarów w rzeczywistości są dużo większe, bo spora część mandatów nie została jeszcze wysłana kierowcom.