Miliard euro dla Eureko?
Po ośmiu latach może się wreszcie zakończyć spór o prywatyzację PZU między Skarbem Państwa, a Eureko. Ugoda jednak kosztuje.
Jak donosi „Rzeczpospolita”, powołując się na osobę związaną z Ministerstwem Finansów, wszystkie punkty porozumienia zostały już uzgodnione. Według oceny ekonomistów ugoda ma kosztować blisko 1 miliard euro.
Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie do podpisania stosownych dokumentów może dojść pod koniec przyszłego tygodnia. Informator „Rz” twierdzi, że na walnym zgromadzeniu PZU 25 września wszystko powinno być już jasne.
Według ustaleń Państwo odzyska kontrolę nad spółką, a Eureko dostanie wypłatę w gotówce. Byłby to sukces Polski, która uniknęłaby, szacowanego na 35 miliardów złotych, odszkodowania oraz utraty kontroli nad największym polskim ubezpieczycielem.
Porozumienie musi być jeszcze zaakceptowane przez władze Eureko i polski rząd. Trzonem umowy jest zgoda holendrów na rezygnację z obietnicy zakupu 21 procentowego pakietu akcji PZU. Rząd ma się za to zgodzić na wprowadzenie PZU na giełdę. Według informatora „Rz” Eureko tą drogą mogłoby w przyszłości sprzedać swój 33 procentowy pakiet akcji.
Pieniądze na spłatę holenderskiego banku mają pochodzić dywidendy. Na ten cel PZU zgromadziło blisko 12 mld złotych. Według informacji „Rzeczpospolitej” ubezpieczyciel już się szykuje do jej wypłaty i negocjuje umowy z bankami, które miałyby odkupić od niej obligacje skarbowe.
Wypłata takiej ilości pieniędzy może osłabić złotego i zmniejszyć popyt na nowe papiery skarbowe.
rzeczpospolita / wp.pl