Miliardy czekają na podpis
Centralny system zakupów dla całej administracji, który może przynieść miliardowe oszczędności, mógłby zacząć działać w ciągu kilku dni. Wszystko zależy od premiera. - pisze "Puls Biznesu".
Gazeta wyjaśnia, że reforma, która scentralizuje wszystkie zakupy administracji, jest już gotowa do wprowadzenia. Od kilkunastu miesięcy nad takim rozwiązaniem pracowali urzędnicy z Centrum Obsługi w ramach Kancelarii Premiera, jednak zarządzenie, które by tworzyło ramy prawne dla reformy, trafiło do zamrażarki i dopiero niedawno zostało skierowane do uzgodnień międzyresortowych.
"Puls Biznesu" pisze, że jeśli na najwyższych stanowiskach rządowych będzie wola polityczna, centrum zakupowe powstanie za kilka, kilkanaście dni - wystarczy przyjęcie zarządzenia z rozsądnymi sugestiami resortów, a następnie podpis premiera.