Ministerstwa kłócą się o rosyjski gaz
Umowa gazowa z Rosją podzieliła dwóch kluczowych ministrów: gospodarki i spraw zagranicznych - zauważa "Dziennik Gazeta Prawna".
29.03.2010 | aktual.: 29.03.2010 11:49
Waldemar Pawlak publicznie odpowiedział na zarzuty resortu Radosława Sikorskiego, który uważa, że kontrakt z Gazpromem może być sprzeczny z unijnym prawem, bo daje Rosjanom wyłączność na korzystanie z przebiegającego przez terytorium Polski odcinka Gazociągu Jamalskiego. A to jest - zdaniem naszego MSZ - niezgodne z unijnymi wytycznymi dotyczącymi liberalizacji rynku gazowego i dostępu tzw. trzeciej strony do sieci przesyłowych.
Rzadko się zdarza, by ministerstwa publicznie kłóciły się o umowę, która jest żywotna dla gospodarki kraju - akcentuje "DGP". W tym przypadku Waldemar Pawlak w piątek ujawnił na swojej stronie internetowej list, który jest de facto skierowaną do premiera i pozostałych ministrów skargą - ocenia gazeta.
Wicepremier rozprawia się w nim z wątpliwościami resortu spraw zagranicznych dotyczącymi umowy z Gazpromem. MSZ w sprawie się na razie nie wypowiada. Tłumaczy, że jego pismo było zastrzeżone, i szykuje odpowiedź na list Pawlaka - czytamy w publikacji "Dziennika Gazety Prawnej".