- Według znanych nam danych wszystkie wskaźniki rosyjskiej gospodarki są złe, albo bardzo złe - mówił w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski prof. Artur Nowak-Far ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Gość Patrycjusza Wyżgi zauważył, że prognozy Banku Centralnego Rosji mówią o inflacji nawet na poziomie 30 procent. Jak dodał, najdotkliwiej drastyczny wzrost cen w Rosji odczują najmniej zamożni obywatele. - W grupach towarów uważanych za tanie, a dzięki którym ludzie niezasobni mogą przeżyć, inflację szacuje się na poziomie 60-90 proc. W Rosji wyjątkowo silnie inflacja spada na osoby, które zarabiają najmniej - mówił prof. Nowak-Far.