Mit gigantycznego bezrobocia?

Faktyczne bezrobocie na Sądecczyźnie jest prawdopodobnie o połowę mniejsze, niż podaje się w statystykach sądeckiego pośredniaka. Sytuacja na rynku pracy zaczęła być w regionie wręcz groteskowa - zarówno tutejsze firmy jak i zagraniczni pracodawcy zgłaszający do urzędu pracy z zapotrzebowaniem na fachową siłę roboczą, nie mogą skompletować załogi.

Obraz
Źródło zdjęć: © Gazeta Krakowska

Jest mnóstwo ofert dobrze płatnej pracy dla robotników - przede wszystkim w branży budowlanej. Czekają na nich oferty za kilka tysięcy miesięcznie. Przy nich inteligencja jest bez szans. Młody człowiek po studiach, zaczyna zwykle od stażu, za który dostaje 300 - 400 złotych na rękę. _ Z naszego rozeznania wynika, że około 45% zarejestrowanych bezrobotnych pracuje na czarno _ - powiedziała dyrektor sądeckiego Urzędu Pracy Stanisława Skwarło. _ Niektórych trudno wręcz wygonić do pracy, nawet gdy przedstawiamy im oferty _ - dodaje.

_ Trudno ich za to winić, koszty zatrudnienia są niemałe i zarówno pracodawcy jak i pracownikowi opłaca się czasem zawrzeć taki nieoficjalny układ _ - dodaje Skwarło.

Jeśli rozeznanie urzędników pośredniaka jest zgodne z rzeczywistością, (a jego słuszność potwierdza także Zdzisław Łojan, znawca problematyki z sądeckiego Związku Pracodawców) to rzeczywiście w regionie bez zatrudnienia pozostaje nie dwadzieścia kilka tysięcy osób, ale kilkanaście tysięcy. A przy tym chętnych do pracy w wielu zawodach brakuje! _ Chodzi szczególnie o branżę budowlaną. Jest ogromne zapotrzebowanie na spawaczy, murarzy, fliziarzy, ślusarzy, parkieciarzy _ - mówi Stanisława Skwarło.

_ Mamy dla nich oferty pracy w kraju i za granicą, gdzie stawki płac wielokrotnie przewyższają te, które mogą zaoferować polscy pracodawcy. Są też oferty dla pielęgniarek, opiekunek. I brakuje chętnych. Dla jednych barierą jest brak znajomości języka, inni nie chcą zdecydować się na wyjazd, nawet do Krakowa czy Warszawy, a jeszcze inni prawdopodobnie już pracują i dlatego odmawiają. Nie możemy ich przymusić, bo jeśli chodzi o pracę, do której dojazd przekracza trzy godziny to każdy może odmówić bez żadnych konsekwencji, nie tracąc statusu osoby bezrobotnej _ - tłumaczy Skwarło.

W sytuacji gdy zagranica kusi zarobkami rzędu kilku - kilkunastu tysięcy złotych trudno się dziwić, że firmy sądeckie takie jak Newag czy Bugajski poszukują pracowników miesiącami. _ W Szwecji, robotnik na rusztowaniu bez wykształcenia i nawet bez znajomości języka, ma szansę zarobić sześć, siedem tysięcy i więcej _ - mówi szefowa pośredniaka.

Tymczasem w rejestrach urzędu nie ubywa młodych ludzi z wyższym wykształceniem. W powiecie jest ich 1984. W mieście 430. Oni mogą tylko pomarzyć o zarobkach wykwalifikowanych robotników, albo... machnąć ręką na dyplom wyższej uczelni, zdobyć fach wykrawacza pułtusz zwierzęcych lub murarza i jechać do pracy za granicę.

_ Są tacy magistrowie, inżynierowie, którzy decydują się na takie właśnie rozwiązanie _ - mówi Stanisława Skwarło. _ Dobrzy fachowcy, złote rączki, są zawsze w cenie _ - potwierdza pośrednik pracy Maria Kowal. _ Szukamy dla współpracujących z nami pracodawców dobrych fryzjerek, krawcowej, która będzie umiała elegancko przyszyć rękawy, kołnierze i kieszenie. I nie ma takich osób _ - wyjaśnia.

Iwona Kamieńska

Wybrane dla Ciebie
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los