Mleczna wojna między Białorusią a Rosją

"Mleczną wojną" nazwali białoruscy komentatorzy rosyjskie embargo na import produktów mlecznych z Białorusi.

08.06.2009 | aktual.: 08.06.2009 17:38

Zdaniem ekspertów Moskwa próbuje w ten sposób wpłynąć na strategiczne decyzje Mińska dotyczące; międzynarodowej polityki i prywatyzacji białoruskich przedsiębiorstw. Rosyjskie służby sanitarne ogłosiły, że z przyczyn proceduralnych wstrzymuje się import białoruskiego mleka i produktów mlecznych. Dla Mińska oznacza to straty sięgające miliarda dolarów.

Od kilku tygodni stosunki białorusko-rosyjskie są napięte. Moskwa naciska na Mińsk aby uznał niepodległość Abchazji i Osetii Południowej oraz - jak twierdzą niezależni eksperci - domaga się otwarcia białoruskiego rynku dla rosyjskich biznesmenów. Zdecydowana odmowa Aleksandra Łukaszenki i oskarżenie Kremla o nieczyste intencje spowodowały wstrzymanie wypłaty 500-milionowej transzy kredytu dolarowego i embargo na białoruskie mleko. Eksperci twierdzą, że Moskwie zależy również na przejęciu kontroli nad białoruskimi spółkami naftowymi i gazowymi. Zdaniem ekspertów próbę załagodzenia białorusko-rosyjskiego konfliktu podejmie jutro w Moskwie szef białoruskiej dyplomacji Siergiej Martynow.

rosjamlekobiałoruś
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)