Mocna zieleń na GPW

Wczoraj amerykańskie indeksy zakończyły się na niewielkich minusach. Trzeba jednak przyznać, że po początkowych kłopotach, które widzieliśmy na Wall Street ten wynik i tak wyglądał dość zachęcająco. Tak też odebrany został na rynkach azjatyckich, gdzie zdecydowanie dominował dziś kolor zielony.

Mocna zieleń na GPW
Źródło zdjęć: © Fotolia | SuriyaPhoto

06.02.2014 | aktual.: 06.02.2014 18:04

Początek notowań na europejskich parkietach również dawał nadzieję na dobrą sesję. Warszawska giełda także nie pozostawała w tyle. Indeks naszych największych spółek rozpoczął dzień wzrostem o ponad 15 punktów, a w następnych minutach ten wynik został jeszcze mocno poprawiony. Tuż przed godziną 11.00 indeks naszych blue chipów dotarł w okolice poziomu 2400 punktów. Jednak ta okrągła bariera zdołała nieco schłodzić zapędy byków. Przez kolejne dwie godziny indeks przebywał w okolicach tej bariery, nieśmiało próbując ją pokonać. Jednak lekkie pogorszenie nastrojów na rynkach europejskich spowodowało, że zaczęliśmy się od niej oddalać. Na szczęście nie było to zbyt duże odejście od tych wartości, które nie dawałoby szansy na powalczenie jednak o trwalsze pokonanie poziomu 2400 punktów. Nawet gdy po decyzji Europejskiego Banku Centralnego o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie, a także po konferencji po tym posiedzeniu widzieliśmy dużą nerwowość na rynkach walutowych, a giełdy europejskie
oddały dużą część wcześniejszych zysków, nasz rynek nie przejawiał chęci do mocniejszej korekty. Zaowocowało to nowymi maksimami sesji, które udało nam się ustanowić tuż po otwarciu giełd za oceanem. W ostatniej godzinie notowań jeszcze trochę do wcześniejszych wzrostów dołożyliśmy i ostatecznie WIG20 kończy dzień na poziomie 2419 punktów.

Obroty osiągnęły dziś poziom nieco powyżej 1,3 miliarda złotych. Wzrost zanotowało 178 spółek, a spadek 160. WIG20 zakończył się ostatecznie wzrostem o +2,56%, mWIG40 wzrósł o +1,75%, a sWIG80 o +0,59%. Najlepiej prezentowały się spółki paliwowe, chemiczne i banki, najsłabiej mediowe i spożywcze.

Bardzo dobrze na dzisiejszej sesji zachowywał się kurs akcji mBanku (+2,14%). Wynik podany przed sesją okazał się nieco lepszy od prognoz analityków (zysk netto za IV kwartał 2013 roku wyniósł nieco ponad 314 milionów złotych, a spodziewano się wyniku w okolicach 300 milionów). Zarząd banku zapowiada również poprawę wyniku w bieżącym roku, a także zamierza rekomendować wypłatę dywidendy za rok poprzedni w przedziale od 50 do 70 procent osiągniętego zysku. Na wyróżnienie wśród spółek z indeksu naszych blue chipów zasługiwały również: JSW (+3,16%), PKNOrlen (+4,99%), PZU (+4,30%), Asseco Poland (+3,29%), PEKAO (+3,08%) i BZWBK (+3,91%). Słabiej poradziły sobie Eurocash (-0,29%) i Kernel (-2,56%), ale jedynie te dwie spółki z indeksu WIG20 kończą dzień poniżej wczorajszego zamknięcia.

Wśród małych i średnich spółek dobrze wypadły dziś: Mabion, Cash Flow, Wikana, Drągowski, B3System, One2One, Ropczyce, Enelmed i Mercor. Zdecydowanie gorzej poradziły sobie: Indygotech Minerals, CI Games, MIT, Mennica, Bakalland, Ursus i BSC Drukarnia Opakowań.

Dzisiejsza sesja potwierdza wcześniejszą siłę naszego rynku. Nawet gdy na najważniejszych światowych parkietach nie najlepiej się działo w ostatnich dniach, na naszym rynku wykorzystywane to było do zakupów akcji. Dziś - gdy tam widzieliśmy mocniejsze wzrosty - wykonaliśmy kolejny solidny ruch na północ. Czy jest szansa na kontynuację dobrej passy? Myślę, że tak, a poziom tegorocznych maksimów już na najbliższych sesjach powinien być atakowany. Aby jednak ten scenariusz się w pełni zrealizował potrzebne jest co najmniej dalsze uspokojenie nastrojów na innych giełdach.

Piotr Trzciński

makler DM BZ WBK S.A.

indeksygpwgiełda
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (57)