Możliwe przedłużenie spadków w Europie

Mimo udanej sesji w USA, gdzie S&P obronił się przed przeceną, inwestorzy w Europie nadal mogą przykładać większą wagę do kłopotów południa niż do ożywienia w Stanach.

Emil Szweda
Źródło zdjęć: © Open Finance

W środę indeksy w Europie nadal schodziły, co można traktować jako element większej i oczekiwanej od dawna korekty spadkowej, która trwa od dwóch tygodni (dokładniej od czasu ogłoszenia pierwszego planu strzyżenia depozytów na Cyprze). Tym razem nie Cypr wzbudzał obawy inwestorów, ale wzrost rentowności włoskich obligacji o 21 pkt na wczorajszej aukcji 10-latek, który ponownie skierował uwagę inwestorów na włoską scenę polityczną (Cypr chwilowo ją zasłonił). Brak możliwości wyłonienia rządu i „rewolucyjna” metoda walki z nadmiernym zadłużeniem wdrożona na Cyprze powodują, że inwestorzy czują się coraz mniej pewnie. Stąd spadki indeksów ok. 1 proc. we Frankfurcie, Paryżu i Londynie. Warszawa już tradycyjnie jedzie pod prąd, co akurat wczoraj oznaczało wzrost WIG20 o ponad 1,3 proc. Należy go traktować jako odbicie od istotnego poziomu wsparcia, które jednak nie daje bykom zbyt wiele - przed nimi istotne punkty oporu położone znacznie wyżej.

Na Wall Street inwestorzy początkowo także przejmowali się rozwojem sytuacji w Europie, ale po słabym otwarciu szybko znaleźli się chętni do zakupu przecenionych papierów. Szło im tak dobrze, że do końca dnia S&P niemal w całości odrobił straty, co można uznać za nie lada wyczyn. Z tą tylko uwagą, że indeks nie przełamał szczytów z poprzedniego dnia i nie pokonał szczytu wszech czasów. Zbyt długie wahanie akurat w tych okolicach, może obrócić się przeciwko rynkowi.

W Azji w każdym razie nie kibicują rekordom S&P. Indeks giełdy w Szanghaju spadał o 2,7 proc. na pół godziny przed końcem notowań wiedziony przez banki, których akcjonariuszom nie przypadła do gustu zapowiedź dalszej ingerencji rządowej w sektor (obostrzenia dotyczą oferowania produktów wealth management oraz kredytów hipotecznych)
. Nikkei stracił 1,3 proc. wedle zasady – kryzys w Europie, to mocniejszy jen, a więc słabszy eksport japońskich towarów. Przecenie oparł się Kospi (bez zmian), głównie dzięki zapowiedziom rządu, który w kwietniu chce przedstawić nowy program stymulacji gospodarki.

W Europie trudno spodziewać się czegokolwiek dobrego. Jeśli inwestorów pozostawić samym sobie, czarne myśli mogą dominować. Sytuację mogą odwrócić publikowane dziś dane – sprzedaż detaliczna w Niemczech (powinna być już znana w czasie publikacji komentarza), liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych w USA czy Chicago PMI. Większych nadziei nie warto wiązać z politykami. Ani włoskimi, ani innymi.

Emil Szweda
Open Finance

| Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów