Możliwe spadki na giełdach w Europie

Wbrew pozorom rynki akcji nie wyglądają na niezdrowo przejęte rozwojem sytuacji w USA, gdzie za trzy dni mogą skończyć się pieniądze na funkcjonowanie kraju.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Już w czwartek rynki akcji silnie rosły w oczekiwaniu na komunikat o kompromisie pomiędzy Barackiem Obamą a przywódcą opozycji w Kongresie, w piątek nie było widać presji sprzedających, mimo że do kompromisu nie doszło, a stanowiska uległy nawet dalszemu usztywnieniu. W piątek indeksy kontynuowały wzrost oparty przynajmniej częściowo na przekonaniu, że w weekend uda się dojść do porozumienia. Nic z tego nie wyszło i w poniedziałek rano można założyć, że dzień rozpocznie się od spadku wartości indeksów jako wyraz rozczarowania postawą polityków. Ale równie dobrze poranne cofnięcie z poniedziałku można odczytać tylko jako korektę zwyżek z dwóch wcześniejszych dni, a nie jako wyraz obaw związanych z sytuacją w USA. Inaczej mówiąc – ktoś, kto nie czyta gazet, a spogląda tylko na indeksy giełdowe, nigdy nie odgadłby, że światu finansowemu zagraża poważne niebezpieczeństwo. Gdyby inwestorzy naprawdę bali się konsekwencji utraty płynności Stanów, nie kupowaliby akcji na wyścigi, tak długo, jak długo sytuacja nie
jest wyjaśniona. Tymczasem np. DAX po wzroście 0,5 proc. w ostatni piątek znalazł się na najwyższym poziomie od trzech tygodni i w bezpośrednim sąsiedztwie rekordu hossy.

WIG20 zaatakował w piątek poziom 2500 pkt, który w czerwcu i marcu tego roku już dwukrotnie powstrzymał zapędy byków (dokładniej 2512 pkt) – trudno takie zachowanie rynku uznać za przejaw obaw o wybuch nowego kryzysu finansowego, przy którym upadek Lehman Bros. był tylko niewiele znaczącym epizodem.

Rynki w Azji były w każdym razie spokojne dziś rano. Kospi stracił 0,1 proc., a australijski All Ordinaries 0,4 proc. Ale już Szanghai Composite zyskiwał 0,2 proc. na pół godziny przed końcem notowań, mimo informacji o wzroście inflacji (3,1 proc.) i o spadku eksportu o 0,3 proc. (oczekiwano wzrostu o 7,4 proc.).

Europa jest mocniej wpatrzona w wydarzenia w USA (choć przecież to Chiny i Japonia mają największe pozycje w amerykańskich obligacjach), więc dzień rozpocznie od spadku. Ale zejście indeksów o 0,5 proc. trudno rozpatrywać w kategoriach dyskontowania katastrofy finansowej.

Emil Szweda
Open Finance

| Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów