MSW: stop wypalaniu traw (komunikat)

...

22.04.2013 | aktual.: 22.04.2013 15:38

22.04. Warszawa - MSW informuje:

O niebezpieczeństwie związanym z wypalaniem traw i nieużytków mówili na dzisiejszej konferencji prasowej - Stanisław Rakoczy, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, gen. brygadier Wiesław Leśniakiewicz z Państwowej Straży Pożarnej oraz Joanna Czapla, dyrektor Departamentu Płatności Bezpośrednich w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Uczestnicy konferencji przypomnieli o tym, że wypalanie traw jest w Polsce zabronione i zaapelowali do rolników o rozwagę.

"Codziennie dochodzi do ok. 2 tys. zdarzeń na terenie całego kraju związanych z likwidacją skutków pożarów wywołanych wypalaniem traw i nieużytków. W 2013 r. do likwidacji skutków pożarów wyjechało prawie 20 tys. pojazdów pożarniczych, co oznacza ponad 100 tys. strażaków bezpośrednio zaangażowanych w akcje" - mówi gen. bryg. Wiesław Leśniakiewicz. - W tym sezonie ofiarą pożarów padło już 5 osób. Statystyki pokazują, że w pożarach giną głównie osoby starsze, powyżej 70 roku życia".

Przedwiośnie to czas, gdy pożarów jest najwięcej. Prawie 95 proc. z nich jest spowodowane przez człowieka. Wśród rolników w dalszym ciągu panuje przekonanie, że wypalanie trawy przynosi wymierne korzyści ekonomiczne w postaci lepszych plonów.

"Nic bardziej błędnego" - mówi pani Joanna Czapla, dyrektor Departamentu Płatności Bezpośrednich w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - To bardzo niebezpieczny i szkodliwy proceder. Wypalanie traw przynosi środowisku naturalnemu same szkody. Po takim wypaleniu gleba potrzebuje kilku lat, aby odzyskać pełną żyzność, co powoduje zmniejszenie plonów".

A ponieważ wypalanie traw jest w Polsce zabronione, za wzniecanie pożarów grożą bardzo dotkliwe kary, również finansowe. Rolnicy muszą się liczyć ze zmniejszeniem od 5 do 25 proc., a w skrajnych przypadkach nawet z odebraniem należnej wysokości wszystkich rodzajów dopłat bezpośrednich za dany rok. "Na podstawie m.in. ustawy o ochronie przyrody i ustawy o lasach za wypalanie traw grozi nawet kara pozbawienia wolności do lat 10" - dodaje gen. bryg. Wiesław Leśniakiewicz.

"Mam nadzieję, że świadomość społeczna wzrasta, gdyż w tym roku pożarów traw i nieużytków jest mniej niż w roku ubiegłym" - konkluduje Stanisław Rakoczy, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. - Od początku roku zanotowaliśmy 14 200 takich zdarzeń, z czego 10 tys. w kwietniu. Kwiecień jest trudnym miesiącem, jeśli chodzi o częstotliwość wypalania traw i nieużytków. Apelujemy do mieszkańców naszego kraju, aby wreszcie powiedzieć temu procederowi stop".

UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)

kom/ aja/

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)