Trwa ładowanie...
sesja
27-10-2008 13:27

mWIG40 poniżej wsparcia, ale...

Indeks spółek średniej kapitalizacji na warszawskim parkiecie zszedł poniżej istotnego wsparcia wokół 1700 punktów. Obecne minimum bessy dotychczas na 1479 punktów, wyznaczyło stratę od szczytu już -74 procent.

mWIG40 poniżej wsparcia, ale...Źródło: WP.PL
d3mtoow
d3mtoow

Jeszcze dwa-trzy tygodnie temu pisaliśmy, że okolice 1700 powinny okazać się wystarczającym punktem obrony obozu byka. Niestety napór podaży, a raczej cofnięcie się siły nabywczej było bezpośrednią przyczyną zejścia indeksu odpowiednio niżej.

Wykres mWIG40
Źródło: Wykres mWIG40

Nie upatrywałbym przyczyn spadku z ostatnich dni w konkretnych zależnościach makro czy odwrocie inwestorów zagranicznych. Raczej należałoby wskazać po prostu na siłę trendu spadkowego, który z rozpędu złamał wszystkie kolejne wsparcia. Na ostatnich sesjach, łącznie z dzisiejszą podaży dostarczają też banki inwestycyjne, które wyprzedają Klientów, którym zabrakło gotówki na zabezpieczenie pozycji na kredyt.

Kolejno niżej położone wsparcie, wynikające z konsolidacji z drugiej połowy 2003 roku, przebiega na wysokości 1300 punktów. Z kolei nieco poniżej 1300 punktów znajduje się wsparcie, o którym już wcześniej pisaliśmy - gdzie przebiega linia długoterminowego trendu wzrostowego mWIG40 (kolor zielony).

d3mtoow

Obecnie indeks oscyluje pomiędzy dwoma istotnymi poziomami 1300 a 1700 punktów. Ostatni – piąta noga niedźwiedzia, okazała się, zgodnie z prognozą bardzo silna. W tej chwili przyniosła ponad 1000 punktów straty na średniakach. Zakończenie spadków na małych i średnich spółkach jest bardzo bliskie, ale czy ten segment rynku czeka odbicie? W tym przypadku nie można uogólniać, a najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada przewagę jednych sektorów nad drugimi, które czeka dłuższy czy krótszy "odpoczynek".

Marcin Markowski
makler z upr. doradztwa inwestycyjnego
Dom Maklerski AmerBrokers SA

d3mtoow
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3mtoow