Na GPW nieszczęścia chodzą stadami
Po wczorajszym trzęsieniu ziemi na GPW tylko nieuleczalni optymiści liczyli na pozytywną zmianę już od początku dzisiejszej sesji. Cud nie nastąpił i WIG20 natychmiast przeszedł na czerwoną stronę rynku, a większość inwestorów raczej szukała możliwości sprzedaży akcji, niż traktowała przecenę w kategoriach szansy na zarobek.
Impet sprzedających był wyraźnie mniejszy niż wczoraj, a wyjątkiem były akcje PKO BP, których kurs znowu spadał przy bardzo dużej aktywności handlujących, kontynuując tendencję zapoczątkowaną wczoraj. Podsumowując pierwszą fazę handlu, powiedziałbym, iż mieliśmy do czynienia z rutynową kontynuacją gry przeciwko polskim aktywom, która trwa od dłuższego czasu. W ramach tego scenariusza nawet na rynku złotego po bardzo silnym wczorajszym osłabieniu próbowano kontynuować dalszą przecenę.
Paradoksalnie fakt, iż presja na spadek pojawiła się już od początku sesji, dawał nadzieję, iż w drugiej jej fazie byki spróbują jednak przynajmniej ograniczyć rozmiar strat. W okolicach południa WIG20 po ustanowieniu dziennego minimum zaczął się zachowywać zgodnie z powyższym scenariuszem, generując dosyć szybko dwudziestopunktowe odbicie. Byki poszły za ciosem i w okolicach godziny 15 po raz pierwszy zobaczyliśmy WIG 20 po zielonej stronie. Do końca sesji trwało przeciąganie liny między bykami a niedźwiedziami, ale ostatecznie nie udało się zakończyć dnia na plusie. Wartość WIG-u 20 spadła o 0.57%, a towarzyszyły temu po raz kolejny wysokie obroty na całym rynku rzędu 1.31 mld zł. Szerokość rynku potwierdziła dominację sprzedających, ponieważ przeważały spółki tracące na wartości (210/129).
Dzienny bilans spółek z href="http://finanse.wp.pl/isin,PL9999999987,notowania-podsumowanie.html">WIG-u 20WIG-u 20 (Zobacz notowania indeksu ») nie był w większości przypadków pozytywny. Wzrostowymi rodzynkami okazały się href="http://finanse.wp.pl/isin,PLJSW0000015,notowania-podsumowanie.html">JSWJSW (Zobacz notowania spółki ») (+3.89%), href="http://finanse.wp.pl/isin,PLLOTOS00025,notowania-podsumowanie.html">LotosLotos (Zobacz notowania spółki ») (+1.15%) i PKN Orlen (+2.21%) Po czerwonej stronie znalazła się większość walorów, a najwięcej powodów do zmartwienia mają akcjonariusze Kernela (-5.38%), mBanku (-2.81%), Orange (-2.43%) i PKO BP (-2.91%). Na szerokim rynku atmosfera z segmentu blue chipów nie była jeszcze w pełni odczuwalna. Zdarzyły się nawet zwyżki przekraczające
10%, które były udziałem posiadaczy akcji Skystone (+24.48%), Awbud (+20.98%) i Asbis (+12.59%). Spektakularnych spadków nie odnotowano. Nie chciałbym być złym prorokiem, jednak efekt WIG-u 20 w segmencie tzw. misi może być trochę odłożony w czasie, ponieważ trudno przypuszczać, aby przebieg mijającego tygodnia na GPW nie wpłynął na decyzje posiadaczy jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, a ich skutki zwykle przekładają się na transakcje na GPW z pewnym opóźnieniem.
Dzisiejsza sesja była logiczną konsekwencją tego, co stało się wczoraj. Można powiedzieć zatem, iż przerobiliśmy stały fragment gry, często ćwiczony w takich sytuacjach. Odrobienie sporej części dziennego spadku jest pewnym pozytywem, jednak nie zmienia ogólnego obrazu rynku. Przebieg całego tygodnia był bardzo ciekawy i może być brzemienny w skutkach dla średnioterminowych perspektyw GPW. Po sesji wtorkowej wydawało się, że WIG20 zdecydowanie wychodzi na prowzrostową ścieżkę i z technicznego punktu widzenia raptowny zwrot na kolejnych sesjach jest jednak zaskoczeniem. Z punktu widzenia okołorynkowego zaskoczenia nie ma, ponieważ w ciągu dwóch następujących po sobie dni nasz rynek otrzymał dwa potężne ciosy z otoczenia globalnego w postaci nienotowanego od sześciu lat jednorazowego spadku cen miedzi w środę i absolutnie szokującej, radykalnej decyzji szwajcarskiego banku centralnego w czwartek. GPW, delikatnie mówiąc, od miesięcy nie imponuje siłą, więc trudno było jej oczekiwać tym razem, tym bardziej, iż
po raz pierwszy od długiego czasu silne uderzenie otrzymał sektor bankowy, który od lat decyduje o kondycji WIG-u 20 i - pomijając krótkoterminowe zawirowania - jest ostoją stabilności na naszym rynku. Z punktu widzenia AT wszystkie pozytywne sygnały wygenerowane od początku roku zostały zanegowane, nowy lokalny dołek ustanowiony dzisiaj potwierdził przejęcie inicjatywy przez niedźwiedzie, a wczorajsza świeczka dzienna, poparta ogromną wartością obrotów, może być wręcz uznawana za sygnał sprzedaży. Tak więc zarówno z fundamentalnego, jak i technicznego punktu widzenia najbliższe perspektywy GPW wyglądają źle i – paradoksalnie – jedyną szansę na rychłą poprawę sytuacji stwarza silna spekulacja na przecenę złotego, co w połączeniu z ostatnimi spadkami kursów powoduje szybką przecenę polskich blue chipów w ujęciu dolarowym. Po dzisiejszej sesji WIG20 dolarowy jest coraz bliżej dołków z końcówki maja 2012, a te z kolei towarzyszyły najniższym cenom naszych blue chipów na przestrzeni ostatnich czterech lat.
W perspektywie krótkoterminowej, czyli najbliższego tygodnia, jeżeli na naszym rynku nie pojawi się świeży kapitał popytowy z zagranicy, to raczej trudno oczekiwać raptownego, pozytywnego zwrotu sytuacji na rynku. Bardziej prawdopodobne jest ciążenie WIG-u 20 w stronę kolejnych wsparć technicznych, które zlokalizowałbym w strefie 2230-2220 pkt (testowanej dzisiaj po raz pierwszy) i 2160 w scenariuszu drastycznego rozwoju sytuacji. Głównym czynnikiem, który będzie determinował handel na GPW, jest rozwój wydarzeń w kwestii umacniania się franka i jego potencjalnych reperkusji dla sektora bankowego.
Sławomir Koźlarek
makler DM BZ WBK S.A.
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |