GPW skorzystała z pozytywnych nastrojów, także z mocnego złotego i WIG20 wystartował od około jednoprocentowych plusów. Podobne poziomy, przy nieznacznych wahaniach, utrzymywały się przez dłuższy czas, aż do godzin popołudniowych. Około 15:00 strona popytowa zaatakowała i tuż przed otwarciem w Stanach Zjednoczonych WIG20 osiągnął maksimum intraday 2476 pkt. Giełdy amerykańskie jednak zaskoczyły negatywnie, bo spodziewano się wzrostów, a początek notowań za oceanem był lekko minusowy. W rezultacie WIG20 zredukował spore wzrosty i przed fixingiem był na poziomach z wczesnej fazy sesji. Dzięki sporym zakupom na zamknięciu sesję kończył wyżej: +1,4%, przy obrocie niecałe 900 mln PLN. Spośród blue chipów wyróżniał się Cyfrowy Polsat, którego akcje już trzecią sesję z rzędu drożały bardzo dynamicznie, tym razem o 5,4%.
Nowy tydzień rozpoczął się dla indeksu szerokiego rynku falą wzrostów. Już od pierwszych minut inwestorzy na warszawskim parkiecie przystąpili do zakupów, aby w drugiej części sesji wyznaczyć kolejny lokalny szczyt na poziomie 41 353 pkt. Dzięki zamknięciu na ponad procentowym plusie na wykresie dziennym powstała biała świeca. Swoim zasięgiem dotarła na poziomy nie obserwowane od września 2008 roku.
Najbliższą przeszkoda na drodze popytu będzie opór w postaci poziomów szczytów z wspomnianego wcześniej okresu, przebiegający w okolicy 41 483 pkt. Ze strony analizowanych wskaźników obraz rynku nadal pozostaje pozytywny, chociaż żaden nie wygenerował znaczących sygnałów. Po stronie popytu opowiada się także oscylator siły trendu, nabierający od kilku sesji rozpędu, wskazując szanse wzmocnienia dotychczasowej fali wzrostowej. Dla dzisiejszych notowań kluczowym elementem stanie się obrona dotychczasowych poziomów, co w dłuższym terminie powinno zaowocować kolejnymi sukcesami kupujących.
BM Banku BPH
