Nadrabianie zaległości

Po braku sesji w piątek dzisiejsze notowania zdominowane były przez chęć nadrabiania zaległości wobec rynków bazowych, które miniony tydzień kończyły nowymi rekordami zarówno na poziomie indeksu S&P500 oraz niemieckiego DAX-a. Do pozytywnej reakcji zmuszały opublikowane w piątek dane z amerykańskiego rynku pracy, które zaskoczyły pozytywnie.

Nadrabianie zaległości
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

06.05.2013 17:58

Ostatni dzień ubiegłego tygodnia był niezwykle udany dla ryzykownych aktywów, a najlepszym tego przykładem była zwyżka o niemalże 7% cen miedzi. Lepsze od oczekiwań dane z USA ponownie wlały nadzieję w serca inwestorów, że obserwowane w innych odczytach spowolnienie będzie jedynie przejściowe i koniec roku, podobnie zresztą jak to miało miejsce w trzech minionych latach, będzie dla gospodarki USA bardziej pomyślny. Oczywiście nakłada się na to dalsza łagodna polityka prowadzona przez główne banki centralne. Dzisiejsze zmiany po tych skokowych z piątku były na większości aktywów spokojne i wpisywały się w obraz zatrzymania na zdobytych wcześniej poziomach. Z kolei GPW próbowała do nich nadganiać.

Styl handlu na parkiecie przy Książęcej nie był jednak spektakularny i podzielić go można na trzy fazy. O poranku przy sporych obrotach generowanych głównie na walorach KGHM’u oraz PZU doszło do korekty wyższego otwarcia, która jednak okazała się krótkotrwała i indeks WIG20 szybko powrócił do poziomów z okolic samego początku handlu, gdzie zwyżka o niecały 1% wprost wynikała z nadrabiania „piątkowych zaległości”. Później przez wiele godzin trwała stabilizacja, która zakończyła się po godzinie 15:00 kontynuacją pozytywnego trendu. Niestety ostatniej fazie handlu nie towarzyszyły już większe obroty, a sama niewielka aktywność spójna była z faktem, że z powodu święta brakowało dzisiaj zleceń z Londynu. Tym niemniej indeks największych krajowych spółek dzień zamknął wzrostem o 1,4%, który wynosząc średnią powyżej czwartkowego maksimum otworzył możliwość kontynuacji zwyżek do okrągłego poziomu 2400 pkt.

Patrząc na notowania z perspektywy publikowanych danych widać, że nie miały one większego znaczenia. Owszem, poznane indeksy PMI dla sektorów usług europejskich gospodarek okazały się nieco lepsze od odczytów wstępnych, ale z uwagi na nieznaczne odchylenia oraz niewielkie znaczenie tych indeksów w porównaniu do miar odzwierciedlających kondycję przemysłu inwestorzy w znacznie mierze przeszli obok nich obojętnie. Cały ten tydzień nie będzie bogaty w publikacje makro i ciężko będzie z kalendarium wydobyć inspirację do zmian cen. Jedynym zaskoczeniem może okazać się środowa decyzja RPP, która jednak zdecydowanie większe przełożenie będzie miała na rynek walut niż akcji.

Łukasz Bugaj

| Komentarz został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych DM BOŚ S.A. tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy komentarz adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. |
| --- |

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
giełdy w europiegpwwig20
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)