Najgorsza powyborcza sesja giełdowa w historii USA
W środę, gdy opadły emocje
związane z wyborami prezydenckimi w USA a inwestorzy
skoncentrowali się na stanie amerykańskiej gospodarki, główne
indeksy nowojorskiej giełdy odnotowały dramatyczne spadki. Agencja Reutera podkreśla, że była to najgorsza powyborcza sesja
w historii USA.
05.11.2008 | aktual.: 06.11.2008 08:30
Zarówno indeks 30 największych amerykańskich spółek Dow Jones Industrial Average (DJIA), jak i szersze wskaźniki Standard & Poor's 500 oraz Nasdaq, straciły ponad 5%.
Poprzedniego dnia nowojorskie indeksy skoczyły o 3%, co było największym wzrostem, jaki kiedykolwiek odnotowano w dniu wyborów. Tak dużym skokom notowań sprzyjały jednak relatywnie niskie w ostatnich dniach obroty na Wall Street.
Środowa przecena do pewnego stopnia była uzasadniona silnym wzrostem notowań w ubiegłym tygodniu oraz we wtorek. Po tym, jak indeks S&P 500 zyskał ponad 18% w ciągu sześciu poprzednich sesji, inwestorzy przystąpili do realizacji zysków.
Polecamy: » Raport specjalny: Czy Polskę dotknie kryzys? » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1474239600&de=1474299000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=USDPLN&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CHFPLN&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1"/>
Agencja Associated Press ocenia natomiast, że wyprzedaż akcji nabrała w środę rozpędu, gdy inwestorzy zwrócili uwagę na problemy, z jakimi będzie musiał się zmierzyć prezydent elekt Barack Obama.
Inni komentatorzy podkreślają jednak, że sytuacja na nowojorskim parkiecie nie miała wiele wspólnego z wyborami. W środę taniały bowiem także akcje na giełdach europejskich.
- To, co obserwowaliśmy w środę na giełdzie nie było wynikiem rozczarowania rządami nadchodzącej administracji, tylko oceny, jak słabe są gospodarki całego świata - ocenił Subodh Kumar, strateg ds. inwestycji globalnych w firmie Kumar & Associates.
O problemach amerykańskiej gospodarki może świadczyć raport, opublikowany w środę przez spółkę ADP Employer Services. Wynika z niego, że prywatni pracodawcy dokonali w październiku największej redukcji zatrudnienia od sześciu lat.