Naruszenie strefy oporu: 1858 – 1865 pkt.
Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj 13 punktów powyżej poniedziałkowej ceny odniesienia.
W pierwszych minutach sesji – za sprawą utrzymującej się jeszcze świetnej atmosfery związanej z przebiegiem notowań za oceanem – bykom udało się przedrzeć ponad zakres strefy cenowej Fibonacciego: 1858 – 1865 pkt. Niestety to wybicie okazało się jedynie krótkotrwałym wybrykiem kupujących i już po chwili animatorami wydarzeń rynkowych okazali się sprzedający. Zaowocowało to dość silnym ruchem cenowym, który znalazł swój kres w rejonie intradayowej bariery popytowej: 1833 – 1837 pkt. Tutaj bowiem kupujący przeciwstawili się skutecznie niedźwiedziom, inicjując ruch wzrostowy, który swym zasięgiem wykroczył poza zakres wcześniejszej korekty spadkowej.
W konsekwencji kontrakty znalazły się powyżej intradayowej strefy oporu: 1874 – 1877 pkt. Kilkudziesięciominutowe utrzymywanie się kontraktów ponad tym przedziałem sugerowało kolejny atak byków i mogło tak naprawdę zostać potraktowane jako sygnał kupna. Niestety tym razem te antycypacje okazały się błędną oceną rynku, gdyż to właśnie sprzedający zainicjowali kolejny ruch cenowy. Naruszenie strefy: 1874 – 1877 pkt. (w której przypomnę koncentrowały się projekcje formacji XABCD) stanowiło zatem zapowiedź silnego ruchu spadkowego. W swoich wczorajszych opracowaniach online sugerowałem, że podwójne (nieudane) testy tego typu obszarów cenowych bardzo często wyznaczają lokalne punkty zwrotne. Czynnikiem komplikującym jednak ocenę bieżącej sytuacji rynkowej było długotrwałe przebywanie kontraktów ponad zakresem: 1874 – 1877 pkt. Ostatecznie zamknięcie FW20M09 wypadło na poziomie: 1836 pkt., co stanowiło prawie półtoraprocentowy spadek wartości czerwcowej serii kontraktów.
Wczorajsze naruszenie strefy oporu: 1858 – 1865 pkt. nie przełożyło się niestety na kontynuację ruchu wzrostowego. Problem w tym, że w wymienionym obszarze cenowym występuje między innymi zniesienie 88.6% fali spadkowej zaznaczonej na wykresie czerwoną, przerywaną linią. Tego typu sytuacje traktuje się zazwyczaj jako sygnał słabości rynku, gdyż – zgodnie z teorią – po przełamaniu takiego zakresu rynek powinien przetestować poprzedni szczyt (czyli poziom: 1945 pkt.). Jak wiadomo wczoraj bykom nie udało się tego dokonać, choć na tym etapie wydarzeń rynkowych trudno traktować to niewątpliwe „potknięcie byków” już jako sygnał sprzedaży. Niemniej zlecenie zabezpieczające dla długich pozycji umiejscowiłbym obecnie kilka punktów poniżej strefy wsparcia Fibonacciego: 1769 – 1777 pkt. Po naruszeniu zatem tak określonej zapory popytowej wyszedłbym z rynku i poczekał na dalszy rozwój sytuacji.
Biorąc pod uwagę fakt, z jak silnym ruchem wzrostowym mamy obecnie do czynienia, nie może oczywiście dziwić to, że rynek poddał się wczoraj woli sprzedających. Wcześniej, czy później musiało do tego dojść, i tak jak już podkreślałem, trudno na razie traktować zaistniałą sytuację jako sygnał sprzedaży (choć w tym kontekście niepokoi mnie obecny układ fal, który przybrał postać formacji XABCD z projekcjami grupującymi się w przedziale: 1874 – 1877 pkt.). Niemniej jednak, jeśli bykom nie uda się powstrzymać spadków w strefie wsparcia: 1769 – 1777 pkt., układ techniczny wykresu zacznie się wówczas coraz bardziej komplikować. Na ten zakres zwróciłbym zatem obecnie szczególną uwagę.
Czynnikiem oddalającym perspektywę przedłużenia się korekty spadkowej byłby powrót notowań kontraktów ponad zakres strefy cenowej: 1874 – 1877 pkt. W takiej sytuacji ruch wzrostowy powinien przyspieszyć i realnym wydawałby się wówczas test strefy: 1918 – 1923 pkt. bądź bezpośredni atak byków na styczniowy szczyt.
Na razie zatem trzymałbym się obowiązującego trendu, starając się jednak elastycznie reagować na potencjalne sygnały słabości. Pierwszym z nich było na pewno wczorajsze naruszenie strefy: 1858 – 1865 pkt.
Paweł Danielewicz
Analityk Techniczny
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |