Nauczyciele mają 3 lata płatnego urlopu
Rośnie liczba nauczycieli na płatnych urlopach dla poratowania
zdrowia. W ub. roku spośród 654 tys. czynnych pedagogów skorzystało z nich 15 tys.
07.03.2012 | aktual.: 07.03.2012 08:53
Rośnie liczba nauczycieli na płatnych urlopach dla poratowania zdrowia. W ub. roku spośród 654 tys. czynnych pedagogów skorzystało z nich 15 tys. Samorządy kosztowało to 1 mld zł, podsumowuje "Gazeta Wyborcza".
Urlopy na poratowanie zdrowia przysługują nauczycielom na pełnym etacie, którzy przepracowali co najmniej 7 lat. Mogą je wziąć trzy razy w ciągu kariery zawodowej - za każdym razem nawet na rok.
Dla samorządów to ogromny koszt, bo nauczyciel otrzymuje wtedy wynagrodzenie zasadnicze, za wysługę lat i inne dodatki. I jeszcze trzeba płacić zastępcom.
Coraz częściej powodem korzystania z takich urlopów, czego wielu nauczycieli nie kryje, jest obawa przed utratą pracy czy obniżeniem wynagrodzenia.
Samorządowcy od lat wnioskują, by za urlopy dla poratowania zdrowia płacił ZUS, a o ich przydzieleniu zawsze decydowała komisja lekarska. To wymaga jednak zmian w karcie nauczyciela. MEN wstrzymał prace nad kartą do czasu ogłoszenia wyników badań pracy nauczycieli. A to nastąpi najwcześniej w 2013 r.