Nauczyciele zaprotestują
Manifestujący dziś w Warszawie nauczyciele będą się domagać 600 zł brutto podwyżki dla stażystów oraz 1100 zł dla nauczycieli dyplomowanych.
Pieniędzy wyższych od przewidzianych podwyżek nie ma. "I tak zrobiliśmy więcej niż planował poprzedni rząd, który chciał zwiększyć subwencję oświatową o 3,3 proc. My szukaliśmy długo i udało się ją zwiększyć o 10 proc. - mówiła Hall.
Minister edukacji podkreśliła, że chciałaby, żeby nauczyciele zarabiali więcej, ale jest ograniczona możliwościami budżetu.
Prostujący mają wyruszyć o godzinie 11.00 sprzed hali Torwaru. Ulicami: Łazienkowską, Górnośląską, Piękną przejść w Al. Ujazdowskie. Następnie złożyć petycję w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Później ul. Bagatela przejść w aleję Szucha i złożyć kolejną petycję w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Na końcu chcą udać się do Sejmu RP, gdzie chcą złożyć kolejne pismo. Według organizatorów manifestacja powinna zakończyć się około godziny 14.
ZNP chce by płaca zasadnicza nauczycieli stażystów, czyli rozpoczynających pracę w zawodzie wzrosła o 600 zł brutto, a nauczycieli dyplomowanych o 1100 zł brutto. Tymczasem MEN proponuje wzrost od 7,3 do 14,1 proc. - 185 zł brutto dla nauczycieli dyplomowanych i mianowanych oraz 200 zł brutto dla stażystów i kontraktowych.
