NFZ remontuje siedzibę, a z kasą krucho
Kasa pomorskiego Narodowego Funduszu Zdrowia świeci pustkami. Fundusz nie ma pieniędzy na leczenie Pomorzan, ale lekką ręką wyda setki tysięcy złotych na remont swojej siedziby przy ul. Marynarki Polskiej w Gdańsku
Pacjentów co kilka dni elektryzują doniesienia o braku pieniędzy na leczenie. NFZ daje szpitalom niskie kontrakty, miga się od wypłaty pieniędzy za dodatkowe zabiegi. Dyrektorzy poszczególnych placówek stają przed trudnym wyborem zadłużania szpitala, albo ograniczenia przyjmowanych pacjentów. Fundusz skąpi na leczenie, ale znajduje pieniądze na remont kolejnego budynku dla swoich pracowników.
– Fundusz skarży się na niski budżet na leczenie pacjentów, którzy muszą czekać w długich kolejkach na przyjęcie do lekarza – denerwuje się Joanna Kubukowska (27 l.), która z córeczką Adrianną (3 mies.) musi długo stać do lekarza. Już niedługo jeden z budynków Funduszu przy ul. Marynarki Polskiej w Gdańsku przejdzie gruntowny remont.
Budowlańcy wezmą się za naprawę całej infrastruktury budynku, kanalizację, ogrzewanie, elektrykę, dach, tynki, a nawet klimatyzację! Nowa siedziba ma być gotowa jeszcze w tym roku. Urzędnicy NFZ zażyczyli sobie bowiem wykonać remont w ciągu 7 miesięcy od podpisania umowy. Na remont może pójść nawet kilka milionów złotych. – Pieniędzy przeznaczonych inwestycje nie można wykorzystywać na leczenie pacjentów – wyjaśnia Mariusz Szymański z pomorskiego NFZ.