"Nie każdy może być taksówkarzem"

Deregulacja zawodu taksówkarza to zły pomysł

Obraz
Źródło zdjęć: © sxc.hu

W sobotę minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zaprezentował listę 49 zawodów przeznaczonych do deregulacji. Zgodnie z planami ministerstwa, taksówkarze nie będą już musieli odbywać kursu i zdawać egzaminu z topografii miasta, przepisów porządkowych i prawa pracy. Pozostanie im obowiązek wykazania niekaralności za przestępstwa umyślne przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, mieniu, wiarygodności dokumentów lub środowisku oraz przeciwko życiu i zdrowiu oraz przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.

Zdaniem prezesa Krajowej Izby Gospodarczej Taksówkarzy Jana Bestrego, całkowita deregulacja nie służy pasażerom i samym taksówkarzom. "Jeśli każdy, kto posiada prawo jazdy, będzie mógł po pracy wieczorem wsiąść do samochodu i wozić ludzi jako taksówkarz, to pojawia się pytanie, czy będziemy mieli pewność, że zostaniemy dowiezieni na miejsca o czasie i za odpowiednią cenę" - powiedział.

Jak wyjaśnił, obecnie, żeby zostać taksówkarzem, trzeba zdać egzamin i zdobyć licencję. "Trzeba znać topografię miasta. To nie są trudne warunki, ale wymagające jednak jakiejś wiedzy. Taksówkarzem może zostać każdy, kto ma prawo jazdy, ale jednocześnie jest przygotowany do wykonywania tego zawodu. Dlaczego nie ma być to zawód zaufania publicznego? Generalnie na całym świecie każdy taksówkarz ma licencję" - podkreślił.

Deregulacji sprzeciwia się też przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Taksówkarzy "Solidarność" Michał Więckowski. Podkreślił, że obecnie to zdanie egzaminu z topografii miasta jest warunkiem otrzymania licencji. "Żeby otrzymać licencję w Paryżu, Londynie, Berlinie, trzeba znać każdą ulicę. Mało tego, każdy numer domu. Jeśli ktoś chce w Paryżu zostać taksówkarzem, to wpierw zatrudnia się na 2-3 lata jako listonosz albo roznosiciel pizzy, żeby poznać miasto. W Chinach też są licencje" - zaznaczył.

Zapowiedział też protest, który związek zamierza zorganizować w pierwszy dzień Euro 2012. "W Polsce jest 100 tys. taksówkarzy. Niech do Warszawy przyjedzie 10 tys. (...) Wystarczy, że 10 taksówek podjedzie pod lotnisko, dworzec, to można sobie wyobrazić, co się będzie działo" - powiedział i dodał, że może zostać zablokowane lotnisko. Na pytanie, czy będzie to blokada miasta, odpowiedział: "Pewnie tak".
Niezależnie od deregulowanych przepisów państwowych samorządy nakładają na taksówkarzy obowiązek uzyskania specjalnej licencji na świadczenie usług w mieście - deregulacja tego nie dotyczy i licencje pozostają.(PAP)

Wybrane dla Ciebie
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów