Niech żyje Draghi!

Wczoraj wydawało się, że jak zwykle brak inwestorów z USA da się odczuć na większości rynków. Rano zmienność zdecydowanie spadła i inwestorzy przygotowywali się do nudnej sesji. Nasz rynek również przez pierwszą część dnia pozostawał w konsolidacji.

Niech żyje Draghi!
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

05.07.2013 | aktual.: 05.07.2013 10:29

Wczoraj wydawało się, że jak zwykle brak inwestorów z USA da się odczuć na większości rynków. Rano zmienność zdecydowanie spadła i inwestorzy przygotowywali się do nudnej sesji. Nasz rynek również przez pierwszą część dnia pozostawał w konsolidacji. Kurs kontraktów oscylował w pobliżu poziomu 2200. Potem jednak mieliśmy konferencję szefa ECB i na rynkach zaczęły się silne ruchy. Draghi zapewnił o luźnej polityce monetarnej prowadzonej przez ECB, co stało się pretekstem do osłabienia euro i euforii na europejskich parkietach akcyjnych. DAX zyskał ponad 2%, CAC 40 prawie 3%.

Strona popytowa również na naszym rynku przypuściła zdecydowany atak, który pozwolił na pokonanie oporu na poziomie 2211. Kontrakty zanotowały dzienne maksimum na poziomie 2229. Zamknięcie wypadło nieco niżej na 2224, ale i tak byki mogły wczorajszą sesję uznać za udaną. Wzrost wyniósł 30 punktów.
Nasz rynek dotarł w pobliże lokalnego maksimum sprzed dwóch dni, które wypadło na 2231. Kontrakt znajduje się również w pobliżu oporu na 2236. To może utrudnić dalsze wzrosty, a przynajmniej można oczekiwać, że przy tych poziomach podaż się zaktywizuje. Jeżeli poziom 2236 zostanie przełamany spodziewałbym się oporu na 2254. Wsparciem powinien być obecnie poziom 2210-2211. Rynek mniejszą wagę przywiązuje do poziomu 2220, dlatego kluczowe będzie utrzymnanie rynku powyżej strefy wsparcia na 2183. Dopóki strona popytowa nie pozwoli na przełamanie tego poziomu, wzrostowa tendencja może być kontynuowana.
Dziś o 14.30 pojawią się dane z amerykańskiego rynku pracy. Inwestorzy z dużym zaciekawieniem czekają na te dane i prawdopodobnie po ich publikacji na giełdach w Europie i w handlu elektronicznym w USA, będziemy mieli silną reakcję. Nasz rynek, choć ostatnio często chadza swoimi drogami, również powinien na te dane zareagować.

Rafał Bogusławski
DM BZ WBK

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)